Lourdes - 7 stycznia 1844

O św. Bernardecie Soubirous i jej rodzicach

Dzieciństwo dalekie od beztroski


Najstarsza córka małżeństwa Soubirous ma 10 lat. Jest dzieckiem miłym i spokojnym, bardzo kocha ją ojciec, który kocha także swą poślubioną z miłości żonę Ludwikę. Rodzina nie może już pozwolić sobie na płacenie czynszu za młyn Boly – 130 franków w złocie za rok. Trzeba spakować dobytek i z ciężkim sercem ruszyć przed siebie. Franciszek, ojciec Bernadetty, jest młynarzem, wynajmuje się do pracy we młynie za 1,20 franka na dzień, jeżeli tę pracę w ogóle dostanie. Ludwika, jego żona, będzie się odtąd wynajmować do prania i szycia. Nie skarży się jednak, nie ma za złe mężowi, między nimi zawsze panuje zgoda wypływająca z miłości. Do przyjazdu do Boly namówiła Franciszka matka Ludwiki, Klara Casterot, która niedawno straciła męża. Klara chciała, żeby Franciszek ożenił się z ich najstarszą córką, Bernardą, ale on wybrał młodszą, na co Klara musiała się w końcu zgodzić.

Bernadetta przyszła na świat 7 stycznia 1844 roku, w rok po ślubie. Jej chrzest świętowano we młynie bardzo hucznie – były całe kwarty wina i pączki (bez oglądania się na koszty imprezy), i tańce. Franciszek jest z natury hojny i szczodry, prawie rozrzutny, często w tajemnicy przed Klarą daje mąkę na kredyt. Bardzo też cierpiał, kiedy musiał oddać Bernadettę pod opiekę mamki w Bartrès, gdy jego żona miała wypadek – uległa poparzeniu. Często odwiedzał małą u Marii Lagües i jej męża Bazylego. Maria przywiązała się bardzo do Bernadetty, tak że nawet doszło do scysji, kiedy ją stamtąd odbierano (dziewczynka zaczynała już wtedy mówić).

Franciszek nie wie, dlaczego ma we młynie coraz mniej klientów, wie tylko, że pozostali mu najubożsi. Do tego jeszcze ten rzucony kamień, który uszkodził mu oko. Wieś zaczyna plotkować na rodzinę Soubirous. Ludzie gadają, że Soubirous piją wino w dni powszednie, nie przykładają się do pracy, że najstarsza córka dostaje biały chleb, podczas gdy porządni ludzie muszą się zadowolić kukurydzianym. Nie wiedzą, że mała Bernadetta jest bardzo delikatna, jej chory żołądek odrzuca wiele normalnych pokarmów. Jak na swoje dziesięć lat jest zbyt krucha i wątła. Jej siostra Toinette, o dwa lata młodsza, już ją przerasta, jest od niej wyższa. Jak choremu dziecku nie zapewnić pszennego chleba?

Lourdes - 7 stycznia 1844

Bernadetta bardzo przeżywa przeprowadzkę, bo kocha ojca i chce mu pomóc, udowodnić mu swoją miłość. To nieważne, że nowe mieszkanie będzie gorsze niż młyn, bo ważne, że cała rodzina będzie razem. Bernadetta bardzo lubiła odgłos żaren mielących ziarno i szum wody, która spokojnie spływała do młyna z rzeki Lapacca. Ale jednocześnie nie rozumiała, dlaczego ciotki Castèrot tak się cieszą z bankructwa jej ojca. A właściwie – co znaczy słowo “ruina”? Bernadetta nie chodzi do szkoły i wie niewiele. Wie jednak, że beztroskie życie się skończyło.

(oprac. Ewa Dożańska)


opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama