Krótka biografia Hieronima Emiliani
Urodził się w Wenecji w roku 1486 w starej, arystokratycznej rodzinie. Jego ojciec, Anioł Miani (Emiliani), był senatorem weneckim, natomiast matka, Diodora Marosini, wywodziła się z dożów, tzn. z rodu panującego w republice weneckiej. Na chrzcie nadano mu imię Hieronim. Imię to pochodzi z języka greckiego i znaczy: „święty, poświęcony Bogu” (H. Fros, F. Sowa). Nie wiemy, jak przebiegało dzieciństwo i lata młodzieńcze św. Hieronima. Wiadomo, że poświęcił początkowo swoje życie karierze wojskowej. Podczas wojny Wenecji z królem francuskim Ludwikiem XII został dowódcą jednej z twierdz. Załoga twierdzy została zwyciężona przez Francuzów w roku 1511, a jej dowódca dostał się do niewoli i uwięziono go w miejscowości Castel Nuovo.
Będąc w niewoli nasz Patron przeżył duchową przemianę. Ślubował, że jeżeli otrzyma wolność, dalszą część swego życia poświęci na wyłączną służbę Bogu i ludziom. Rzeczywiście udało mu się uciec z niewoli, co sam uznał za cud. W Treviso, przed cudownym obrazem Matki Bożej, ponowił swoją obietnicę z okresu niewoli, postanawiając oddać życie na służbę chorym, ubogim, opuszczonym dzieciom. W tym czasie Italia była terenem licznych niepokojów, zamieszek i wojen. Często zdarzały się klęski żywiołowe, jak głód, epidemie. Kraj wyludniał się, wiele było kalek i sierot. Nie było wówczas instytucji charytatywnych w dzisiejszym znaczeniu. Parafie i klasztory, rady miast, prywatne osoby nie były w stanie przyjść ze skuteczną pomocą potrzebującym. W takiej więc sytuacji św. Hieronim postanowił wejść na nową drogę swojego życia. W roku 1518 został kapłanem i w Wenecji rozpoczął działalność charytatywną, szczególnie podczas epidemii (1527-1528). Pod wpływem św. Kajetana i kardynała Carafy (późniejszego papieża Pawła IV) zajął się głównie sierotami. Korzystając z majątku rodziny założył w Wenecji sierociniec, osobiście spieszył z pomocą biednym, opuszczonym chłopcom, katechizując ich oraz ucząc zawodu, aby w przyszłości mieli odpowiednie warunki do życia. Święty Hieronim podobne domy dla biednej, osieroconej i opuszczonej młodzieży założył w Weronie, Brescii, Bergamo, Mediolanie, Padwie i Somasca. W Somasca św. Hieronim założył wspólnotę zakonną: Kleryków Regularnych z Somasca (zatwierdzoną w roku 1540 przez Stolicę Apostolską), której członkowie mieli kontynuować charyzmat założyciela, czyli opiekę nad sierotami, biednymi, opuszczonymi (W. Zaleski)
Św. Hieronim Emiliani odszedł do Pana 8 lutego 1537 r. jako ofiara epidemii, podczas której pielęgnował chorych. Beatyfikował św. Hieronima papież Benedykt XIV w roku 1747, natomiast papież Klemens XIII kanonizował go w 1767 roku.
W ikonografii przedstawia się św. Hieronima z łańcuchem na rękach i z kulą żołnierską obok postaci Świętego (w odniesieniu do jego żołnierskiej służby i przeżytej niewoli) albo w otoczeniu dzieci; niekiedy malowano go ze złożonymi rękami (J. Duchniewski).
Św. Hieronim Emiliani jest patronem miast: Treviso i Wenecji, założycieli szkół, sierocińców i domów poprawczych dla dziewcząt. Papież Pius XI ogłosił go także patronem sierot i opuszczonej młodzieży. Z osobą św. Hieronima związane jest zgromadzenie braci zakonnych (powstałe w Gandawie w 1839 roku), mające na celu wychowanie i nauczanie młodzieży, szczególnie sierot oraz Zgromadzenie Sióstr św. Hieronima (założone w Somasca w roku 1844) zajmujące się nauczaniem i wychowaniem dziewcząt.
Liturgiczny obchód ku czci św. Hieronima Emiliani przypada na dzień 8 lutego i ma rangę wspomnienia dowolnego (w okresie Wielkiego Postu — dodatkowego). W Liturgii Godzin (t. III, s. 1111 — 1113) zamieszczono fragment listu św. Hieronima do swoich braci zakonnych o potrzebie pokładania nadziei jedynie w Bogu, pisany w Wenecji 21 VI 1535 roku. Czytamy w nim: „Naszym celem jest Bóg, źródło wszelkiego dobra, toteż powinniśmy, jak to wypowiadamy na modlitwie, tylko w Nim, nie zaś w kim innym pokładać nadzieję. Miłosierny nasz Pan pragnąc pomnożyć naszą wiarę (...) oraz wysłuchać waszych próśb, postanowił posłużyć się wami jako ubogimi, udręczonymi, strapionymi, utrudzonymi, przez wszystkich lekceważonymi, a nawet pozbawionymi mej fizycznej obecności, chociaż nie pozbawionymi nigdy duchowej troski waszego ubogiego, ukochanego i kochającego ojca (...)”.
Dziękując Bogu za dar św. Hieronima Emiliani często polecajmy Bogu za jego wstawiennictwem naszą młodzież, szczególnie tę w różny sposób zagrożoną.
opr. aw/aw