Przebaczenie jest konieczne, by uleczyć zranioną miłość, co oznacza, że jest ono niezbędne do przywrócenia prawdziwego życia
Przebaczenie jest konieczne, by uleczyć zranioną miłość, co oznacza, że jest ono niezbędne do przywrócenia prawdziwego życia. Dojrzałość do „przebaczenia z serca” jest czymś zasadniczym w życiu człowieka. Nie wystarczy jednak sama świadomość i zrozumienie tej prawdy, aby przebaczyć.
Najczęściej bowiem nie pozwalają nam na to nasze uczucia – zazwyczaj nie potrafimy przebaczyć z powodu dotkliwego cierpienia, które nieustannie przypomina nam doznaną krzywdę. Nie potrafimy zatem opanować naszych emocji, a trudno sobie wyobrazić przebaczenie bez uspokojenia negatywnych uczuć[1]. Dlatego droga do „przebaczenia z serca” bywa trudna, tak jak trudna jest droga do własnego serca, o którym Katechizm Kościoła Katolickiego mówi:
Serce jest mieszkaniem, w którym jestem, gdzie przebywam (według wyrażenia semickiego lub biblijnego: gdzie „zstępuję”). Jest naszym ukrytym centrum, nieuchwytnym dla naszego rozumu ani dla innych; jedynie Duch Boży może je zgłębić i poznać. Jest ono miejscem decyzji w głębi naszych wewnętrznych dążeń. Jest miejscem prawdy, w którym wybieramy życie lub śmierć. Jest miejscem spotkania, albowiem nasze życie, ukształtowane na obraz Boży, ma charakter relacyjny: serce jest miejscem przymierza (KKK 2563).
[1] Istnieje kilka książek psychologicznych na temat przebaczenia i drogi do niego. Przytaczam w tym miejscu tylko wybrane tytuły: JEAN MONBOURQUETTE OMI, Jak przebaczać? Droga poprzez dwanaście etapów, Kraków 1996; DENNIS LINN, MATTHEW LINN, Uzdrawianie ludzkich zranień poprzez pięć etapów przebaczenia, Kraków 1996; GERALD G. JAMPOLSKY, Przebaczenie – najpotężniejszy uzdrowiciel, Poznań 1999.
Włodzimierz Zatorski OSB, Przebaczenie, Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC
opr. ac/ac