Wyjaśnienie w sprawie dodatku "Kobiety-Kościół-Świat" do L'Osservatore Romano
Przyjmuję do wiadomości, że pani profesor Scaraffia podjęła w sposób wolny i niezależny decyzję o przerwaniu współpracy z «L'Osservatore Romano» i zrezygnowała z kierowania dodatkiem «kobiety kościół świat».
Życzymy pani profesor wszystkiego najlepszego, a także serdecznie dziękujemy za cenną pracę, którą wykonywała w tych latach z wielkim zaangażowaniem, ciesząc się pełną wolnością.
Podczas tych kilku miesięcy, od kiedy zostałem mianowany Redaktorem Naczelnym, zagwarantowałem pani profesor Scaraffii, i grupie kobiet należących do redakcji, taką samą całkowitą niezależność i taką samą całkowitą wolność, jakie cechowały dodatek miesięczny od jego powstania, powstrzymując się od ingerowania w jakikolwiek sposób w opracowywanie tegoż dodatku i ograniczając się do ofiarowania mojego należnego wkładu (poprzez sugerowanie ewentualnych tematów do podjęcia i autorów), który pozostawiałem do oceny w sposób wolny przez profesor Scaraffię i redakcję dodatku.
Celem moich wysiłków nie było w żaden sposób osłabienie miesięcznika «kobiety kościół świat», przeciwnie, został zatwierdzony cały jego budżet, a także zagwarantowane jego przekład i rozpowszechnianie w innych krajach, mimo że istnieje ogólna konieczność ograniczania wydatków Kurii.
Pragnąłem i dalej pragnę wspierać rozwój wydania codziennego «L'Osservatore Romano» (oczywiście nie w kategoriach rywalizacji z dodatkiem, ale komplementarności), co jest rzeczą naturalną i słuszną.
Nie wybierałem w żaden sposób nikogo, mężczyzn ani kobiet, posługując się kryterium posłuszeństwa. Przeciwnie, unikając interferencji z dodatkiem miesięcznym, zachęcałem, by na łamach dziennika pojawiały się naprawdę wolne spotkania idei, niepodlegające mechanizmom przeciwstawiania sobie osób bądź dyskusji w zamkniętej grupie. Kierowałem się w tym dążeniem do otwartości i parezji, wskazywanych przez Papieża Franciszka, którego słowa i nauczanie wszyscy uznajemy za swoje.
Jeśli, ze względu na ich aktualność kościelną i kulturową, poświęciłem uwagę tematom takim, jak pluralizm i różnica w świecie kościelnym, wynika to wyłącznie z tego, że tematy te, właśnie dzięki roli kobiet, zyskały centralne znaczenie.
W poniedziałek 1 kwietnia — tylko dla przykładu — odbędą się w redakcji rozmowy przy okrągłym stole na temat eseju, podpisanego przez 17 wybitnych teolożek i uczonych, La voce delle donne ([Głos kobiet] Ed. Paoline).
Jeśli chodzi o przyszłość dodatku miesięcznego do «L'Osservatore Romano», mogę zapewnić, że nie była ona przedmiotem dyskusji. A zatem jego historia nie zostaje przerwana, lecz trwa dalej. Bez jakiegokolwiek klerykalizmu.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (4-5/2019) and Polish Bishops Conference