Być świętym

Temat: Być świętym

Jeśli o powołaniu do świętości mówimy, że jest to powszechne powołanie, obejmujące wszystkich ludzi, to dzisiejsze wezwanie, jakie kieruje do nas Pismo święte, jest szczegółowym wskazaniem, jak je realizować. Co więcej, pośród tych wskazówek, znajduje się wiele stwierdzeń, które obalają współczesne stereotypy i mity dotyczące właśnie świętości.
Pierwszy mit, jaki nie wytrzymuje konfrontacji z dzisiejszym Słowem Bożym, to upatrywanie w ubóstwie materialnym rodzaju nowego wybrania. Tymczasem co mówi Pismo? „Nie będziesz stronniczy na korzyść ubogiego, ani nie będziesz miał względu dla bogatego. Sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego”. Czy biedny, czy bogaty ma być równy wobec prawa, i c więcej ma podlegać prawu. Drugi bowiem mit, to postawienie ponad prawem, także ziemskim, ludzi, których architekci współczesnych ideologii wciąż chcieliby uważać za nadludzi, nie używając tego sformułowania. Otóż niesprawiedliwe osądy, oszczerstwa, obmowy tak piętnowane zwłaszcza w Nowym Testamencie nie zabraniają sądzenia ani tym bardziej potępiania zła, czy złych czynów. Pomni przykazania miłości Boga i bliźniego, pamiętamy, że Bóg pragnie ocalić każdego człowieka, nawrócić każdego grzesznika, ale nigdy nie rezygnuje ze sprawiedliwości. Nigdy nie anuluje zapowiedzi sądu. Właśnie dzisiejsza Ewangelia jest koronnym dowodem na to, że Sędzia Sprawiedliwy będzie sądził żywych i umarłych. Trzeba więc wykorzystać czas, kiedy Jezus przychodzi jako Król Miłosierdzia, aby nie być zdanym tylko na Jego sprawiedliwość. Zatem szeroko otwarte drzwi Kościoła nie sposób postrzegać inaczej, jak zaproszenie do osobistej przemiany, a nie jako zaproszenie do zmieniania Kościoła.
Trzeci mit, najbardziej chyba rozpowszechnionym, to zastąpienie miłosierdzia dobroczynnością czy zwykłą pracą socjalną. Miłość Boga ma pozostać na pierwszym miejscu. Ona nie anuluje, ale wyjaśnia i motywuje miłość bliźniego.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Jeśli pomoc bliźniemu jest pomocą Jezusowi, to jakże nie zadać sobie pytania, czy kierowanie pomocy do tych, co krzyczą najgłośniej, zamiast do tych, którzy jej najbardziej potrzebują jest w jakikolwiek sposób zasadne? Jak można beztrosko obdarowywać nędzarzy, którzy nie chcą pracować, kiedy całe rzesze ludzi wykluczonych, chętnie wyszło z obszaru ubóstwa, gdyby im tylko dać taką szansę? Miłosierdzie odnosi tryumf nad sądem, ale…

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
czy potrafię rozróżnić pomiędzy miłosierdziem a uspokajaniem własnego sumienia?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama