Temat: Wiara zrodzona ze słuchania
Dzisiejsze pierwsze czytanie stanowi dla nas wspaniałą lekcję, obrazując jak wiara rodzi się ze słuchania, jakie zadania mamy przyjmować na siebie i w jaki sposób działa w nas Duch Święty. Oto najpierw ten, który uwierzył , czyli urzędnik królowej Kandaki sięga po proroka Izajasza. Słowo zasiane w nim domaga się zrozumienia. Duch w swoim powiewie wiary, nadziei i miłości skłania człowieka do spotkania ze Słowem Bożym. Bóg wychodzi więc do Swego stworzenia, aby napełnić nas wiarą. W tym samym czasie kieruje Filipa na spotkanie z poszukującym zrozumienia człowiekiem, aby przybliżył się do niego i wykorzystując zainteresowanie proroctwem wyjaśnił mu wielkie sprawy Boże. Kiedy jego serce napełnia się wiarą, korzystają z dostępności wody i Filip udziela mu chrztu.
Warto więc przeanalizować po kolei wszystko, o czym mówi nam dzisiejszy fragment Pisma Świętego. Po pierwsze, do wiary nie doprowadzą nas żadne fajerwerki. Owszem, Bóg może wykorzystać każdą okazję, aby napełnić nasze serca wiarą, ale zanim porzucimy głoszenie Słowa na korzyść działalności dobroczynnej, kulturalnej czy wizerunkowej, pomyślmy, w jakim celu to chcemy zrobić i czy faktycznie przysłuży się to do głoszenia Słowa. Po drugie, sprawcą naszego działania jest Duch Święty. On nas prowadzi na spotkanie ze Słowem, On sam napełnia nas wiarą, On jest przewodnikiem Kościoła. Po trzecie zaś, chrzest jest nowym narodzeniem w Chrystusie. Prosząc o ten sakrament nie możemy zapominać, że nie jest on zwyczajem, jakimś niezrozumiałym obrzędem kulturalnym, ale jest sakramentem związanym z wiarą.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Chrzest nie jest też czymś, co nam się zwyczajnie należy. Jest darem dla Kościoła, który rodzi nas do wiary, jak nauczali Ojcowie Kościoła, wymaga od nas postępowania zgodnego z Ewangelią, dawania świadectwa o miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy jestem posłuszny Duchowi Świętemu?