Temat: Ten, Który przychodzi
Teofania opisana dziś w pierwszym czytaniu jest wspaniałą manifestacją Bożej Opatrzności. Podczas, kiedy wielu gotowych jest uznać, że Bóg ma nadejść w wichurze, trzęsieniu ziemi czy ogniu, Najwyższy przychodzi w delikatnym powiewie, w tchnieniu Ducha Świętego, w którym kryje się większa siła i moc niż trzęsieniu ziemi, wichurze czy ogniu.
Bóg, Który uczynił nas na Swój obraz i podobieństwo nie przychodzi aby zatracać. Owszem, znamy opisy ze Starego Testamentu, gdzie Bóg nakazał wytępić całe ludy, a ich ziemie oddał Ludowi Wybranemu, pamiętamy karę, jaka spadła na Sodomę i Gomorę i wiemy do dziś, co znaczy grzech sodomski, ale istotą Bożej Opatrzności było i jest zbawienie człowieka. Czy to bowiem ludzie, którzy żyli za dni Noego, czy Kananejczycy, czy nawet prorocy Baala mieli swój czas, aby nawrócić się do Boga. Boża Opatrzność prowadzi nas do zbawienia, ale Bożych wezwań do nawrócenia nie wolno nam lekceważyć.
Być może właśnie dlatego ludzie zwracają uwagę dopiero na trzęsienia Ziemi, wichury i ogień, próbując interpretować je jako karę Bożą za popełnione grzechy, gdyż ów powiew Ducha Świętego, słowa ówczesnych czy współczesnych proroków przypominających Boże prawa zapisane na kamiennych tablicach i w naszych sercach zostały zupełnie zignorowane.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Właśnie dlatego w historii zbawienia będziemy świadkami jednego i drugiego. Kary Bożej zesłanej w wodach potopu, ognia siarki spuszczonego na Sodomę i Gomorę, plag egipskich, ale też darowania win skruszonej cudzołożnicy, nawrócenia Dobrego Łotra, czy nocnej rozmowy Jezusa z Nikodemem. Wszystko to zaś znajduje konkluzję w płaczu Zbawiciela nad Jerozolimą, która nie poznała czasu swego nawiedzenia. Zatem my mamy czas, póki żyjemy, doświadczamy Bożego miłosierdzia, póki możemy podejść do konfesjonału, przeżywamy czas łaski, gdy Duch Święty obdarowuje nas Swoimi darami abyśmy trwali w wierze, nadziei i miłości. To jest ten delikatny powiew, zwiastujący obecność Boga pośród nas. Nie wolno nam jednak zapominać ani o losie proroków Baala, ani o Sodomie i Gomorze, gdyż Boże miłosierdzie nie oznacza Bożej pobłażliwości ani przyzwolenia na panowanie grzechu.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy odpowiadam na miłość Boga, Który jest pośród nas?