Dzisiejsza liturgia słowa jest kontynuacją przesłania z ubiegłego tygodnia. Tydzień temu z Księgi Mądrości dowiedzieliśmy się, że zrobiono zasadzkę na sprawiedliwego. Uczyniono to tylko dlatego, że żył prawdą i głosił prawdę. Tradycja chrześcijańska zawsze widziała w tamtym sprawiedliwym samego Jezusa. Tak, medytowaliśmy tydzień temu Jezusa, którego postanowiono pojmać, ponieważ powoływał się na swojego prawdomównego Ojca. Zachęcaliśmy siebie, by mimo trudności i przeciwności pozostać wiernym Bożej prawdzie.
Dziś w liturgii napięcie narasta. W ramach pierwszego czytania jesteśmy świadkami skargi Jeremiasza: „Słyszałem oszczerstwo wielu: «Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!» Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: «Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!»”. A zatem znów podstęp na sprawiedliwego. Prześladowany całkowicie zawierza się Bogu: „Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę. Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców”. Prorok pośród prześladowań wzywa, by śpiewać pieśń wdzięczności Bogu za obronę. Taką modlitwą zawierzenia pośród prześladowań był dla Izraelitów Psalm 18: „Boże, Skało moja, na którą się chronię, Tarczo moja, Mocy zbawienia mego i moja Obrono. Wzywam Pana, godnego chwały, i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół”.
Doświadczenia proroka Jeremiasza, podobnie jak osaczonego człowieka sprawiedliwego z Księgi Mądrości, były zapowiedzią prześladowań, których doznał Pan Jezus. Tydzień temu chciano Jezusa pojmać. Dziś już chwycono za kamienie, by kamienować Pana. Napięcie i agresja narastają. Postawa Jezusa jednak pozostaje niezmienna. Przeprowadza spokojną obronę własnych słów i czynów, precyzyjnie posługując się słowem Bożym zapisanym na kartach Starego Testamentu. „Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: „Ja rzekłem: Bogami jesteście?” Jeżeli Pismo nazwało bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – to czemu wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: „Bluźnisz”, dlatego że powiedziałem: „Jestem Synem Bożym”»?”
O ile Jeremiasz oraz Psalmista czerpali siły z zawierzenia Bogu, o tyle Jezus swoją wewnątrz moc posiadał dzięki ścisłej łączności z Ojcem: „Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu”. Doświadczenia Jeremiasza oraz samego Jezusa przynoszą nam światło. Wzywają nas do pełnego zawierzenia się Bogu w czasach ciężkich napięć, które nas ogarniają i prześladowań, które na nas czyhają. Modląc się słowami Psalmu, możemy umacniać naszą jedność Ojcem Niebieskim: „Miłuję Cię, Panie, Mocy moja, Panie, Opoko moja i Twierdzo, mój Wybawicielu”.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.