Bóg zakazujący czy miłujący?

Czasami mam walkę w sercu. Czuję nienasycenie, jeśli chodzi o wypełnianie mojego powołania. Kiedy forsuję swoją wolę i oddalam się od woli Boga, marnieję, staję się zgorzkniały i niezadowolony: „Kiedy odbierasz im oddech, marnieją i w proch się obracają”. Psalm mówi dalej: „Stwarzasz je, napełniając swym Duchem”. Duch Boga, przezwycięża moje zgorzknienie, przypominając, że Chrystus dobrze tworzy moją historię.

„Z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz”. Czyżby Bóg umieścił w owocach tego drzewa śmierć? Przecież jest Bogiem życia. Jezus w Ewangelii przypomniał, że to, co szkodzi człowiekowi, nie pochodzi z zewnątrz, lecz z serca człowieka. Trucizna nie była w owocu. Pojawiła się jako owoc ludzkiej decyzji. Dwa drzewa, to symbole przedstawiające konkretną rzeczywistość.

„Drzewo życia”. Bóg stworzył człowieka, który żył z Nim w jedności. Dostawał od Boga życie. Nie chodzi tylko o to fizyczne. Człowiek żyje, gdy czuje się kochany bezwarunkowo. Natomiast drzewo „poznania dobra i zła”. Człowiek nie wybierał między dobrem a złem. Spontanicznie zawsze czynił dobro. Był wypełniony Duchem Boga.

„Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać do woli, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść”, to polecenie ukazuje, że nie można jednocześnie samemu decydować o tym, co dobre i złe i mieć życie w sobie. Słuchając Boga co do dobra i zła, przyjmujesz Źródło życia. Decydując autonomicznie, odcinasz się od Boga.

Tego doświadczałeś Czytelniku już wiele razy. Gdy stawiałaś na swoim jako żona, sprowadzałaś śmierć, ciche dni, do waszej relacji. Gdy nie respektowałeś żony w jej słabości, nasycałeś się pozorem zwycięstwa, ale potem pojawiała się śmiercionośna gorycz między wami. Gdy próbowałeś narkotyków, gier hazardowych, używania ciała dla przyjemności, zawsze sprowadzałeś śmierć, poczucie, że takie życie nie ma sensu.

Ale odwagi! Chrystus na krzyżu przyjął wszystkie spożyte przez ciebie zakazane owoce. Przyjął na siebie śmierć, którą sprowadziłeś, decydując o tym, co dobre lub złe. On chce znów podłączyć tobie Jego Źródło życia, Jego Miłość. Czy się na to zgodzisz?

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama