Wyszukano wyników: 2016
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- Niepokojące pouczenie na temat modlitwy wstawienniczej
- Tłumy przy trumnie bł. Frassatiego. Jutro w Rzymie rozpocznie się Jubileusz Młodzieży
- Sekretarz stanu Rubio: Trump traci cierpliwość do Putina. Kreml nie robi nic, by zakończyć wojnę
- Izrael ogłosił „przerwę humanitarną”. Szef MSZ Wielkiej Brytanii apeluje o otwarcie dróg lądowych do Strefy Gazy
- „Nie możemy pozwolić sobie na katolipę”. Twórca podcastu Na Werandzie o ewangelizacji w sieci
- Kard. Sarah wzywa Francję do zaprzestania profanacji i obrony życia. „To ziemia wybrana przez Boga”
- „Katolicki influencer” – czyli kto? Jak wygląda jego misja na cyfrowym kontynencie?
- Abp Galbas złożył wniosek o wydalenie proboszcza z Przypek ze stanu kapłańskiego
- Hołownia wkurzył Tuska. Powiedział publicznie, że był namawiny do „zamachu stanu”
- Włochy: nie ma podstaw prawnych, by legalizować eutanazję. Wyrok TK niepokoi obrońców życia
