Wyszukano wyników: 10000
Kim jest ks. Patrick Peyton, który rozkochał Hollywood i świat w różańcu?
Już jako dziecko Patrick Peyton odkrył potężne wstawiennictwo Matki Bożej i siłę płynącą z codziennej, rodzinnej modlitwy różańcowej. To Maryja uratowała go z gruźlicy, a on zawierzył Jej całe swoje życie. Organizowane przez ks. Peytona Krucjaty Różańcowe oraz produkowane przez niego filmy o potędze tej modlitwy, w których brały udział czołowe gwiazdy Hollywood takie jak Bing Crosby czy Grace Kelly, przeszły do historii Kościoła. Jego oddanie Najświętszej Maryi Pannie doprowadziło do serii wyjątkowych wydarzeń na całym świecie. Poznaj 7 niezwykłych faktów z życia kapłana, który rozkochał świat w modlitwie różańcowej.
Wietnam: wiara między sierpem a młotem. „Zrozumiesz naszą sytuację. Wy w Polsce przeżywaliście podobne chwile”
„Pierwszy raz usłyszałam o Chrystusie rok temu. Wiedziałam, że jak się zdecyduję za nim podążyć, spotkają mnie trudne zmiany i konsekwencje. Straciłam męża, pomoc socjalną, codziennie boję się o mój dach nad głową. Ale to wszystko przetrwam dzięki Waszej modlitwie i sile od Chrystusa” — mówi kobieta o imieniu Dong z plemienia H'Mong, nowo nawrócona chrześcijanka z Wietnamu.
Nowości w serwisie
- Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej – to właśniej Jej zwdzięcza swoje zwycięstwo
- Papież do ministrantów: brak kapłanów we Francji, na świecie, jest wielkim nieszczęściem!
- Mikstackie uroczystości odpustowe ku czci św. Rocha. Tradycja wpisana w dziedzictwo kulturowe
- KEP przypomina apel o wypisywanie dzieci z edukacji zdrowotnej. „Jesteście przed Bogiem odpowiedzialni”
- 20250827
- Strefa Gazy: 14 zabitych w izraelskim ataku na szpital, w tym dziennikarze
- „Dokąd mnie zwodzić będziesz?”. Te słowa Jezusa to punkt zwrotny w życiu św. Faustyny
- VII edycja Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego – konkurs dla dziennikarzy, którzy cenią rzetelność, zaangażowanie i profesjonalizm
- 25 lat Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Jubileuszowe dziękczynienie na Jasnej Górze
- Prezes UKE: poczucie wolności części internautów posunęło się „za daleko”. Czy to koniec internetu, jaki znamy?
