Wyszukano wyników: 10000
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- „Przywraca choć część narzędzi ochrony godności”. Decyzja sądu w sprawie „polskich obozów”
- Jak gaworzące niemowlę
- Leon XIV pierwszym papieżem przy grobie św. Szarbela. „Żył w ukryciu, a zna go cały świat"
- Nigeria: po porwaniach uczniów zamknięto bezterminowo ponad 20 tysięcy szkół
- AFP: ukraińsko-amerykańskie rozmowy na Florydzie „nie są łatwe”
- Wybrana, dlatego ma moc
- Nawrocki ograniczy wizytę na Węgrzech. Szef MSZ Ukrainy: naprawdę dobra decyzja
- „Mamy jasne priorytety i dyrektywy” – Ukraina rozpoczyna w USA rozmowy na temat planu pokojowego
- Wojna, eksplozja i kryzys. Leon XIV wesprze umęczony Liban
- Błędne myślenie o Maryi to błędne myślenie o Bogu
