Wyszukano wyników: 7
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
«
‹
1
›
»
Nowości w serwisie
- Jesteś uczniem Chrystusa? Nie dziw się, że będziesz odrzucany jak Chrystus
- Jubileusz Chorych. Bp Kamiński: Służba Zdrowia pielgrzymuje po umocnienie, aby lepiej służyć
- Krzysztof Stanowski pobił rekord. 4 miliony podpisów w cztery dni! Znamy nazwiska kandydatów na prezydneta
- „Nie tak powinny funkcjonować wolne kraje”. Lekarka skazana za ofertę rozmowy przed kliniką aborcyjną
- Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zniszczenia flag na Westerplatte
- Zdrowie papieża uległo niewielkiej poprawie. Nadal nie wiadomo, co z Wielkim Tygodniem
- Ramadan w katolickim kościele. Muzułmańskie obchody zamiast Mszy św.
- Ponad 6,8 mld to wartość eksportu polskich produktów w 2024 roku dzięki Lidl Polska
- Obrońcy życia chcą odwołania wicedyrektora szpitala w Oleśnicy. Zamordowono tam 9-miesięczne dziecko
- I ty, Brutusie... Portal gazeta.pl masakruje politykę Adama Bodnara
