20 tys. wiernych z całego świata uczestniczyło we wczorajszym wielkopiątkowym nabożeństwie Drogi Krzyżowej, której w rzymskim Koloseum przewodniczył Papież Franciszek.
Najpierw duchowo przeszli z Jezusem poszczególne etapy drogi na Kalwarię wsłuchani w refleksje przygotowane przez młodych Rzymian. Następnie wysłuchali słów Papieża, który modlił się prosząc Jezusa o skruchę zrodzoną ze wstydu, że pozostawiliśmy Go samego cierpiącego za nasze grzechy i nadzieję, że jedyną miarą Bożej miłości jest miłość bez miary.
Na zakończenie tej modlitwy Franciszek przywołał postaci dwóch łotrów, wiszących po lewej i prawej stronie Zbawiciela.
„Pomóż nam, Synu Człowieczy, ogołocić się z arogancji złoczyńcy umieszczonego po Twojej lewicy a także ludzi krótkowzrocznych i skorumpowanych, którzy widzieli w Tobie okazję do wykorzystania, skazanego, którego należy krytykować, przegranego, którego można wyszydzić, kolejną szansę zrzucania swoich win na innych, a nawet na Boga. Prosimy Cię, natomiast Synu Boga, byśmy utożsamili się z dobrym łotrem, który patrzył na Ciebie oczami pełnymi wstydu, skruchy i nadziei; który oczyma wiary widział w Twojej pozornej porażce Boże zwycięstwo i dlatego upadł na kolana przed Twoim miłosierdziem i uczciwie wykradł sobie raj” – modlił się Ojciec Święty.
pp/rv