Tarnowska misjonarka Ewa Gawin, głosząca Ewangelię w Kamerunie, otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Kilka miesięcy temu przyznał go prezydent Andrzej Duda za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy. Misjonarka jest w Polsce i przebywa w rodzinnej diecezji, więc dziś odznaczenie wręczył jej wicewojewoda małopolski Józef Gawron.
„To nie tylko dla mnie, ale ten krzyż przyjmuję i rozdaje go wszystkim misjonarzom i tym, którzy pomagają misjom”- powiedziała misjonarka.
Ewa Gawin dostała order podczas uroczystości rozpoczęcia 35. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę. Jak mówi, ma to dla niej duże znaczenie, bo przed laty też była pątnikiem. „W pielgrzymce uczestniczyłam jako pielęgniarka. To dla mnie przypomnienie tego, co było dawniej i jedność ze wszystkimi, którzy będą szli. Dawno temu zaczynaliśmy na pielgrzymce dni misyjne. To była tylko konferencja a później to się rozwijało” – wspomina.
Ewa Gawin od 1990 roku pracuje w Bertoua w Kamerunie. Dzięki pomocy diecezji tarnowskiej wybudowała i prowadzi tam szkołę dla dzieci głuchoniemych. Ma pod opieką ok. 120 uczniów. - Dzieci robią duże postępy, a absolwenci mają zapewnioną lepszą przyszłość – mówi Ewa Gawin.
„Jeden z naszych absolwentów jest krawcem w wojsku. Dziewczynki uczą się fryzjerstwa i już mają swoje gabinety. Kilku chłopców skończyło szkołę rolniczą” – dodaje.
W szkole katolickiej uczą się też dzieci z rodzin wyznających inne religie, a nawet z sekt.
„Wszystkie dzieci uczestniczą w lekcjach katechezy. Żaden rodzic do tej pory nie odmówił. Nie mają obowiązku uczestniczyć w Mszy św. ale dla nich to jest tak oczywiste, że one idą do kościoła i modlą się razem. Byłoby im chyba przykro, gdybyśmy zostawiały je poza kościołem” – podkreśla.
Misjonarka marzy, by wybudować internat z prawdziwego zdarzenia dla swoich podopiecznych, którzy przemierzają wiele kilometrów, by się uczyć w szkole katolickiej.
„O zaszczycie świadczy fakt, że w historii misji podejmowanych przez osoby świeckie posłane przez Kościół w Polsce, pani Ewa jest trzecią osobą, która otrzymuje Order Odrodzenia Polski. Wcześniej, w 2005 r. otrzymała taki sam order lek. med. p. Helena Pyz posługująca w Indiach od 1989 r. w Jeevodaya, a w 2011 r. Orderem została odznaczona śp. lek. med. Wanda Błeńska, która przepracowała w Ugandzie ponad 40 lat” – mówi ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupa tarnowskiego ds. misji.
Misjonarka zaczynała pracę jako pielęgniarka - kierownik ośrodka zdrowia w Bertoua. Do 1994 roku odpowiadała tam za przychodnię. W latach 1994-1997 koordynowała całą służbę zdrowia w diecezji Bertoua. W tej dziedzinie stała się specjalistką i od 2000 roku przez wiele lat reprezentowała całą metropolię w Komisji Episkopatu ds. zdrowia.
Pani Ewa angażuje się również w miejscowym więzieniu, odwiedzając skazanych, organizując dla nich zawodowe warsztaty i dostarczając im leki.
W Kamerunie misjonarka szuka dzieci niepełnosprawnych ruchowo oraz głuchoniemych, zazwyczaj z rodzin ubogich. Potrzebującym zapewnia m.in. protezy czy wózki inwalidzkie. Z myślą o najmłodszych zorganizowała i wybudowała szkołę dla dzieci głuchoniemych i z innymi upośledzeniami.
W roku 2016 w dzieło prowadzone przez panią Ewę włączyły się dwie wolontariuszki z diecezji tarnowskiej: Małgorzata Pietrucha z Przyszowej i Magdalena Słowik z Tarnowa.
Ewa Gawin została wyróżniona dotychczas także złotym medalem Dei Regno Servire – przyznanym przez biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Papież Franciszek wyróżnił ją złotym medalem Benemerenti. Misjonarka dostała także medal Lumen mundi, przyznany i wręczony przez abpa Stanisława Budzika, metropolitę lubelskiego.
eb / Tarnów