Prowadzone od stycznia przez Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska badania „Hospicjum dla życia poczętego” mają pokazać postawy Polaków wobec hospicjów perinatalnych.
Okazuje się, że zgodnie popieramy taką ideę pomocy, wahanie następuje jednak przy odpowiedzi na pytanie, kto powinien pomóc – organizacje pozarządowe czy państwo.
Badania jeszcze trwają, jednak nawet wstępne dane wskazują na to, że liczny odsetek Polaków zgłasza gotowość przekazania datku wspierającego hospicjum perinatalne. Oczywiście, są też osoby zdecydowanie odrzucające możliwość przekazania środków na taki cel. Zdania o tym, kto jest najwłaściwszą instytucją dla prowadzenia placówek opieki paliatywnej, są mocno podzielone, nie ma zgody co do tego, czy miałyby to być organizacje pozarządowe czy państwowe.
To co wzbudza jednak największe zaskoczenie, to fakt, że znacznie więcej niż połowa Polaków zapytana o to czy dzieci z wadami wrodzonymi i ciężkimi nieuleczalnymi chorobami, ich leczenie i opieka to nadmierne obciążenie dla społeczeństwa, jest zdania, że tak lub nie potrafi zająć stanowiska w tej sprawie.
Zwłaszcza, ze czasem wystarczy naprawdę niewiele, a pomagać można nie wychodząc z domu. Corocznie rozliczany PIT jest do tego idealną okazją. Aby przekazać 1% na wybrany przez siebie cel, po tegorocznych zmianach wprowadzonych w rozliczeniach, jedyną aktywnością, jaką trzeba podjąć jest wpisanie numeru KRS w usłudze e-PIT na stronie podatki.gov.pl. To, ile wynosi dochód jest najmniej istotne, każda pomoc się liczy. Dzięki niej dzięki niej organizacje pożytku publicznego, w tym Formuła Dobra mogą wspierać osoby takie jak pani Jolanta, Mama naszej Podopiecznej:
- „Hospicjum to wspaniały, pomocny personel, dający poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Nie musimy wzywać karetki, leżeć tygodniami w szpitalach, prosić o uwagę czy o badania. Nieuleczalnie chore dziecko jest trudnym pacjentem, ale to dziecko, które najbardziej potrzebuje miłości otoczenia w miejscu, które zna najlepiej – domu rodzinnym”.
Prowadzone badania dostarczą odpowiedzi jeszcze na wiele pytań. Jednak niezależnie od różnic w deklarowanych opiniach, ważne jest to, że nawet niewielkie działania, to często realna pomoc w rehabilitacji, zakupie sprzętu czy chociażby artykułów pierwszej potrzeby. Razem możemy w ten sposób zmienić na lepsze czyjś świat.