Planowane kolejne spotkania Przewodniczącego KEP z osobami pokrzywdzonymi

Spotkania Przewodniczącego Episkopatu z osobami pokrzywdzonymi przez nadużycia seksualne duchownych są kontynuowane, także z przedstawicielami Fundacji „Nie lękajcie się”.

– Poinformował o tym rzecznik Episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik w odpowiedzi na pojawiające się pytania o następne spotkania.

Rzecznik Episkopatu wyjaśnił, w jaki sposób były kierowane zaproszenia. „Zgodnie z zapowiedzią, zaproszenia zostały skierowane za pośrednictwem kurii diecezjalnych i zakonnych do osób pokrzywdzonych, w których sprawach zakończono procesy kanoniczne. Przewidziano również dodatkową możliwość spotkań dla osób, w których sprawach nie było możliwości przeprowadzenia procesów kanonicznych. Były to jedyne kryteria, według których kierowano zaproszenia” – podkreślił.

W kontekście pytań dotyczących terminów spotkań precyzuje, że osoby poszkodowane nie były informowane, że wszystkie spotkania muszą się odbyć przed 21 lutego, a więc przed spotkaniem przewodniczących episkopatów w Rzymie nt. ochrony dzieci i młodzieży. „Zaproponowane wstępnie daty spotkań były jedynie propozycjami, które zostały zweryfikowane przez oczekiwania osób zaproszonych oraz przez możliwości organizacyjne. Niektóre osoby prosiły o zmianę miejsca i formy spotkania, co pociągnęło za sobą konieczność szukania dodatkowych terminów. Ponieważ każde spotkanie wymaga odpowiedniej ilości czasu, stąd zaistniała potrzeba kontynuowania ich w przyszłości” – zaznaczył ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Wobec pytań co do spotkań z przedstawicielami Fundacji „Nie lękajcie się” rzecznik Episkopatu podkreśla: „Każda osoba pokrzywdzona jest ważna, bez względu na to, czy jest zrzeszona w Fundacji „Nie lękajcie się”, czy też nie. Dlatego propozycja innego terminu spotkania nie jest w żadnym wypadku wykluczeniem z wysłuchania przedstawicieli Fundacji. Przewodniczący Episkopatu przykłada dużą wagę do spotkania z każdą osobą, która odpowiedziała na zaproszenie. Dlatego zaproszenie jest cały czas aktualne dla wszystkich, o czym zainteresowani zostali poinformowani”.

Rzecznik Episkopatu podkreślił, że „propozycja dodatkowych terminów została przesłana, oprócz zrzeszonych w Fundacji, również innym osobom”.

„Po zakończeniu kolejnych etapów spotkań poinformujemy o tym opinię publiczną” – zaznaczył ks. Paweł Rytel-Andrianik.

BP KEP

Publikujemy pełną treść wypowiedzi ks. Pawła Rytel-Andrianika, rzecznika KEP:

Zgodnie z zapowiedzią, zaproszenia zostały skierowane za pośrednictwem kurii diecezjalnych i zakonnych do osób pokrzywdzonych, w których sprawach zakończono procesy kanoniczne. Przewidziano również dodatkową możliwość spotkań dla osób, w których sprawach nie było możliwości przeprowadzenia procesów kanonicznych. Były to jedyne kryteria, według których kierowano zaproszenia.

Osoby poszkodowane nie były informowane, że wszystkie spotkania muszą się odbyć przed 21 lutego, więc przewidziana jest możliwość spotkań także w kolejnych terminach. Zaproponowane wstępnie daty spotkań były jedynie propozycjami, które zostały zweryfikowane przez oczekiwania osób zaproszonych oraz przez możliwości organizacyjne. Niektóre osoby prosiły o zmianę miejsca i formy spotkania, co pociągnęło za sobą konieczność szukania dodatkowych terminów. Ponieważ każde spotkanie wymaga odpowiedniej ilości czasu, stąd zaistniała potrzeba kontynuowania ich w przyszłości.

Każda osoba pokrzywdzona jest ważna, bez względu na to, czy jest zrzeszona w Fundacji „Nie lękajcie się”, czy też nie. Dlatego propozycja innego terminu spotkania nie jest w żadnym wypadku wykluczeniem z wysłuchania przedstawicieli Fundacji. Przewodniczący Episkopatu przykłada dużą wagę do spotkania z każdą osobą, która odpowiedziała na zaproszenie. Dlatego zaproszenie jest cały czas aktualne dla wszystkich, o czym zainteresowani zostali poinformowani. Propozycja dodatkowych terminów została przesłana, oprócz osób zrzeszonych w Fundacji, również innym osobom.

Po zakończeniu kolejnych etapów spotkań poinformujemy o tym opinię publiczną.

episkopat.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama