„Gniazdo rodzinne to najważniejsza ze wspólnot. Parafia, szkoła, zakład pracy, samorząd czy państwo winny pełnić wobec niej rolę służebną” – zauważył na Jasnej Górze bp Romuald Kamiński. Przewodniczył Mszy dla uczestników 36. pielgrzymki małżeństw i rodzin, która w tym roku była przypomnieniem, że największym skarbem narodu jest rodzina.
„Edyta Marcin Malka i nasi synowie Ignacy, Franciszek i Augustyn i córeczka Helenka. Dzisiaj będziemy sobie ślubować miłość, wierność, po raz kolejny. Myślę, że to jest świadectwo dla naszych synów, bo potrzebujemy mocnych, trwałych rodzin, a dla nas umocnienie. To jest taki świeży oddech dla życia małżeńskiego”.
Biskup warszawsko-praski podkreślał, że dziś najbardziej potrzebna jest zakrojona na szeroką skalę ewangelizacja narodu przywracająca zgodne z nauką Kościoła, rozumienie kim jest człowiek, po co żyje, czym jest rodzina i jaki jest zamysł Boży wobec niej: „Bez takiego nauczania całego społeczeństwa nie da się wyrobić w rodzinach, w każdym z nas, postawy, która będzie autentycznym umiłowaniem Boga, ojczyzny, która będzie kazała przyjąć więcej dzieci w rodzinie, zachować trwałość rodziny, zabiegać o właściwą postawę moralną dzieci”.
Kaznodzieja podkreślał, że bardzo ważnymi ogniwami w pomocy rodzinie są szkoła i media, promujące wartości. Zauważył, że „ważne jest wsparcie ekonomiczne dla rodziny, to by pomóc młodym zorganizować dom i warsztat pracy, jednak środki ekonomiczne nie rozwiązują wszystkich spraw, bo nade wszystko potrzebne jest wskazywanie - co w życiu jest ważne.
Bp Wiesław Śmigiel przewodniczący Rady ds.Rodziny Episkopatu Polski zauważył, że jest coraz więcej rodzin otwartych na życie, łączących aktywność zawodową i społeczną z życiem małżeńskim i rodzinnym. Wciąż wyzwaniem pozostają rozwody, nie przyjmowanie potomstwa i konflikty rodzinne. Podziękował tym, którzy czynią wszystko, by rodzina była narodowym skarbem.
źródło: Izabela Tyras, Vatican News