Wyrok TK do poprawy? Poseł Wróblewski: „To myślenie życzeniowe”.

Na Onecie pojawił się artykuł, sugerujący, że PiS chce zmienić skutki prawne wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Czy na obecnym etapie taka zmiana jest w ogóle możliwa? Poseł Bartłomiej Wróblewski mówi Opoce, że nie. Co więcej, uważa, że wspomniany artykuł to myślenie życzeniowe.

„Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało zmienić skutki prawne wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Aby okazało się to jednak możliwe, sędziowie Trybunału muszą w pisemnym uzasadnieniu zostawić taką furtkę interpretacyjną, o co – jak wynika z informacji Onetu – zwrócili się politycy obozu władzy” – czytamy na portalu. Artykuł sugeruje, że politycy Zjednoczonej Prawicy przekazali do Trybunału Konstytucyjnego nieoficjalne adnotacje do wyroku. Mieli w nich jasno wskazać na potrzebę pozostawienia furtki interpretacyjnej, aby w drodze ustawy można było złagodzić skutki orzeczenia TK.

Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, jeden z autorów wniosku do TK ws. aborcji, w rozmowie z portalem Opoka podkreślił, że jego zdaniem są to tylko spekulacje, pewne myślenie życzeniowe. „Nic mi o tym nie wiadomo i jest to dla mnie mało prawdopodobne, aby ktokolwiek przedstawiał takie nieformalne uwagi. A nawet jakby tak było, choć naprawdę uważam, że to spekulacje, to jest to już niemożliwe” – skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości. Powiedział, że gdyby była tak sytuacja, byłby nią naprawdę mocno zdziwiony. Sprawa została już omówiona między sędziami. Decyzja zapadła i jest niemożliwe, by dokonywać zmian i korekt. „Sędziowie uchwalili decyzję. Ja tutaj nie widzę przestrzeni do dokonywania zmian w uzasadnieniu” – powiedział poseł.

Co jednak wstrzymuje partię rządzącą przed publikacją wyroku, mimo że konstytucja stanowi wyraźnie o obowiązku publikacji niezwłocznej? Poseł Wróblewski uważa, że powinno to zostać opublikowane. „Mam nadzieję, że uzasadnienie pisemne TK pojawi się w najbliższych dniach” – powiedział portalowi Opoka poseł Wróblewski.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama