#ZaczynamDzienOdEwangelii - Bez modlitwy człowiek nie da rady

„Tak oto nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną?” Przyjaciele św. Jana Pawła II opowiadali, że odczytywał słowa skierowane do Piotra, jako powiedziane również do niego i starał się by w każdy czwartek spędzać pod koniec dnia godzinę na modlitewnym czuwaniu. Komentarz do Ewangelii, Mt 26, 36-42.

Przez Chrystusa Pana Naszego 

Refleksja nad wymiarami wszechświata sprawia zawroty głowy. Unaocznia człowiekowi jego znikomość. Do tego dochodzi refleksja nad czasem: naukowcy szacują wiek wszechświata na miliardy lat. W takim kontekście, Bóg Wszechmogący i Wszechogarniający staje się niezmiernie daleki w swojej wielkości. Kim ja, garstka prochu, jestem dla Niego? Czy mówienie o Jego bliskości nie jest wynikiem przerażającej samotności człowieka? A do tego, to, co najbardziej oddala nas od Boga to nasze grzechy: dobrowolne i świadome dystansowanie się od Niego.

Nowe przymierze ustanowione przez Arcykapłana Jezusa Chrystusa na zawsze przybliżyło ludziom Pana Boga. Już nie gubimy Go w zamierzchłych czasach, jako początku wszystkiego; już nie jest groźnym Bogiem ze względu na swą wszechmoc, a Jego sprawiedliwość na zawsze połączyła się z miłosierdziem. On po prostu stał się naszym Ojcem, \"Abba\".

Czy Jezus widział w Ogrójcu cały ogrom grzechów ludzkości, za którą miał oddać swe życie? Pewnie takie było źródło Jego smutku. Jak wielki musiał on być, że błagał o oddalenie kielicha, o odroczenie tego czasu, dla którego przyszedł na świat. On wtedy nawet żebrze u swych uczniów o ich towarzystwo. Potrzebuje ich pomocy. On jest Jedynym Pośrednikiem, ale włącza nas, w Swoje zadanie. Chrystus, Arcykapłan i jedyny Pośrednik, uczynił Kościół, \"królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego\" (Ap 1, 6). Cała wspólnota wierzących, jako taka, jest kapłańska. Wierni wykonują swoje kapłaństwo, wynikające ze chrztu, przez udział w posłaniu Chrystusa Kapłana, Proroka i Króla, każdy zgodnie z własnym powołaniem (por. KKK 1546).

Obojętność ludzi żyjących jakby Boga nie było, jakby grzechu nie było sprawia smutek też i nam. Widok zła mobilizuje do większego zjednoczenia z Jezusem, do towarzyszenia Mu w dziele odkupienia. Bliscy przyjaciele św. Jana Pawła II opowiadali, że odczytywał słowa skierowane do Piotra, jako powiedziane również do niego: „Tak oto nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną?”. Starał się by w każdy czwartek spędzać pod koniec dnia godzinę na modlitewnym czuwaniu.

„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe”. Nie ma innej drogi. Tylko w zjednoczeniu z naszym Arcykapłanem będziemy w stanie współdziałać w pojednaniu świata z Bogiem. Bez modlitwy człowiek nie da rady. A nasza modlitwa staje się wszechmocna, gdy jest Przez Chrystusa Pana Naszego!

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski

Liturgia dnia oraz pełne teksty czytań

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama