Zmarły 6 kwietnia teolog Hans Küng, któremu w 1979 roku Kongregacja Nauki Wiary odebrała prawo nauczania w imieniu Kościoła katolickiego, przed śmiercią pojednał się z Kościołem. Powiedział o tym w rozmowie z „Corriere della Sera” niemiecki kardynał Walter Kasper.
Ujawnił też, że latem ubiegłego roku, bardzo już osłabionemu Küngowi przekazał życzenia i błogosławieństwo od papieża Franciszka.
„Hans się z tego bardzo ucieszył, to było dla niego bardzo ważne”, stwierdził były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Jednocześnie wyraził uznanie dla Hansa Künga – teologa, który pomógł wielu ludziom odnaleźć wiarę; dzięki niemu też wielu pozostało w Kościele.
Kard. Kasper znał Künga od końca lat 1950-tych, w późniejszych latach pracował z nim w Tybindze jako asystent naukowy. „Miewaliśmy różne punkty widzenia, ale zawsze pozostawaliśmy w kontakcie”, powiedział o swoim o pięć lat starszym od niego, byłym nauczycielu akademickim, dogmatyk i późniejszy przewodniczący Papieskiej Rady.
Kard. Kasper określił Künga jako “surowego krytyka, czasem także niesprawiedliwego”, ale jednak pozostającego zawsze „w głębi serca człowiekiem Kościoła i w Kościele”. "Nigdy nie myślał o opuszczeniu Kościoła, a jego zamiarem było zrobienie wszystkiego, co najlepsze dla wewnętrznego życia Kościoła. Zawsze czuł się chrześcijaninem i katolikiem", powiedział kard. Kasper.
W rozmowie z „Corriere della Sera” powiedział, że latem ubiegłego roku, kiedy już spodziewano się, że Küng może wkrótce umrzeć, zadzwonił do niego papież Franciszek. „Papież prosił mnie, żebym przekazał Küngowi pozdrowienia i błogosławieństwo w chrześcijańskiej komunii", wspominał kard. Kasper i dodał: „To było tak, jakby Küng miał czuć się `w pokoju` z Kościołem i z Franciszkiem, rodzajem pojednania”.
O stanie zdrowia Künga wiedział również Benedykt XVI i modlił się za niego, powiedział niemiecki kardynał. Odnosząc się do apeli o formalną rehabilitację Künga, któremu w 1979 roku Kongregacja Nauki Wiary odebrała prawo nauczania w imieniu Kościoła, powiedział: „Nie ma sensu, kiedy się umiera, nie robi się żadnych postępowań, czekamy na kolejny sąd”.
Kard. Kasper przypomniał, że pomiędzy Küngiem a urzędem nauczycielskim Kościoła katolickiego było kilka punktów spornych od encykliki „Humanae vitae” po kapłaństwo kobiet. Natomiast główna krytyka Künga była skierowana przeciwko dogmatowi o nieomylności. „Sposób, w jaki to zrobił, nie podobał się Rzymowi; ja też się z tym nie zgadzałem”, przyznał były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.