Dobry Łotr ukrzyżowany z Jezusem zdążył przed śmiercią zwrócić się we właściwą stronę – w stronę Zbawiciela i poprosić Go o miłosierdzie. Została mu dana chwila refleksji, którą dobrze wykorzystał. Czy my będziemy mieli taką szansę? Nie wiadomo. Warto więc zadbać o stan swojej duszy wcześniej!
Dobry Łotr jest symbolem Bożego miłosierdzia i tego, że nigdy nie jest za późno, żeby zwrócić się do Pana Boga. Pokazuje też, że Bóg walczy o nas do końca. Nie wiemy jednak, czy w obliczu śmierci będzie nam dany czas na porozmawianie z Jezusem, czyli spowiedź i na złączenie się z Nim przez Eucharystię.
Jesteśmy w wyjątkowym czasie nie tylko ze względu na zbilżające się święta wielkanocne, ale także w związku z pandemią. Życie każdego z nas zaczęło wyglądać inaczej, zaszły zmiany na wszystkich polach egzystencji, także w sferze życia duchowego. Dostęp do sakramentów jest utrudniony, ale nie niemożliwy. Jeśli jesteśmy zdrowi, warto pomyśleć o świątecznej spowiedzi jak najwcześniej, bo sytuacja epidemiczna nie jest łatwa.
Koronawirus na nowo uświadamia kruchość życia, to, że nie jesteśmy jego panami i w każdej chwili może się ono zakończyć. Nie ma co się oszukiwać, opieka duszpasterska w szpitalach covidowych jest mocno ograniczona. Tym bardziej warto o spowiedzi myśleć, dopóki możemy pójść do kościoła i podjeść do konfesjonału, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Koronawirus dotyka także księży, więc posługa sakramentalna może w najbliższym czasie stać się jeszcze bardziej ograniczona.
Sprawy zdrowia duchowego są nie mniej ważne niż fizycznego. Dbamy o przestrzeganie zaleceń sanitarnych, o dezynfekcję i dystans, zadbajmy więc też o czystość duszy, dopóki mamy na to czas. Jezus czeka na każdego!