Co każdy z nas może zrobić dla pokoju?

„Starajmy się być ludźmi pokoju w rodzinie i pracy” – zachęca ks. prof. Michał Heller. Właśnie ukazała się jego najnowsza książka „Pytanie glinianego garnka. Kazania krótkie o wojnie i pokoju”. Ks. Heller dzieli się z czytelnikami rozważaniami o wojnie i pokoju.

„Dlaczego tyle śmierci? Ludzkiego cierpienia? Dlaczego zło? Dlaczego Bóg dopuszcza to wszystko? Gdzie On w ogóle jest? – są to pytania obecne od początku chrześcijaństwa, ale wracają ze wzmożoną siłą za każdym razem, gdy w polu widzenia pojawia się jakiś kataklizm lub widmo cierpienia. Pytania typu „dlaczego?” jakoś zawsze były obecne, jeżeli nie jawnie, to przynajmniej ukryte w podtekście, ale zastanawiałem się także czego nas wojna może nauczyć. Bo że jest lekcją bolesną! Nie ulega wątpliwości” – podkreśla ks. Heller.

Ten zbiór rozważań jest objętościowo niewielki. „Nie czekałem, aż uzbiera się ich więcej. Chciałem, by jak najprędzej trafiły do rąk czytelników. Człowiek ma silny instynkt samozachowawczy: nawet krytyczne sytuacje, gdy są rozciągnięte w czasie, stają się rutyną. Dlatego moimi przemyśleniami, podejmowanymi „na gorąco”, pragnę podzielić się z czytelnikami, dopóki mogą je przyjąć również „na gorąco” – dodaje autor.

W wywiadzie dla diecezjalnego Radia RDN Małopolska, ks. prof. Michał Heller mówi o potrzebie modlitwy o pokój. Wskazuje także co każdy z nas może zrobić dla pokoju.

„Widzimy, jak bardzo nasze społeczeństwo jest dziś podzielone. Możemy starać się być ludźmi pokoju w naszym małym otoczeniu, w rodzinie i pracy. Przede wszystkim zaczynajmy od siebie i swojego otoczenia - to jest najlepszy wkład w pokój, w dzieło pokoju. Wszystkie wojny zaczynają się w jakimś ludzkim zakamarku, w głębi jego myślenia albo czasem niemyślenia właśnie” – dodał.

Książka ukazała się nakładem Copernicus Center Press.Ks. prof. Michał Heller jest kosmologiem, filozofem i teologiem. W matematycznych równaniach teorii naukowych potrafi dostrzec dzieła sztuki, a wielkich fizyków uważa za genialnych artystów, tworzących swe kompozycje z liczb i matematycznych formuł, a nie z kamienia, brązu, słów, barw czy dźwięków. Sam w swoich licznych książkach i artykułach naukowych z powodzeniem odnajduje się w obu rolach: naukowca-artysty i pisarza-uczonego.

eb / Tarnów

« 1 »

reklama

reklama

reklama