System kolejowy jest w pełni bezpieczny, świadczą o tym statystyki prowadzone przez Urząd Transportu Kolejowego – zapewnił we wtorek w Poznaniu wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel. Negocjujemy warunki zakończenia budowy systemu GSM-R na kolei – dodał.
We wtorek PKP PLK podały, że do godz. 13 odnotowano nieuprawnione użycie sygnału radio stop w województwach: łódzkim, mazowieckim, opolskim i pomorskim. „Nie było zagrożenia dla pasażerów. W wyniku nieuprawnionego użycia sygnału radio stop zatrzymanych zostało łącznie 25 pociągów (średnie opóźnienie pociągu to 7 minut). Wszystkie przypadki zostały zgłoszone do odpowiednich służb, których zadaniem jest ustalenie okoliczności” – przekazał rzecznik spółki Karol Jakubowski.
Wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel pytany we wtorek w Poznaniu o ewentualne dodatkowe działania, które zostaną podjęte, aby do takich incydentów nie dochodziło, wskazał, że bieżąca sytuacja jest cały czas monitorowana z poziomu ministerstwa i zarządcy infrastruktury kolejowej. „System kolejowy jest w pełni bezpieczny. Nie świadczą o tym moje słowa. Świadczą o tym statystyki prowadzone przez Urząd Transportu Kolejowego, które są z roku na rok lepsze” – podkreślił.
Na początku sierpnia Najwyższa Izba Kontroli podała, że PKP PLK S.A. nie wdrożyły dwóch systemów kolejowych mających włączyć polską sieć do europejskiej organizacji bezpieczeństwa ruchu, w zakresie zaplanowanym w Krajowym Programie Kolejowym (KPK) i w Krajowym Planie Wdrażania Interoperacyjności „Sterowanie”.
„Od 2017 r. PKP PLK S.A. nie zainstalowała systemu GSM-R, czyli specjalnej łączności cyfrowej przeznaczonej dla kolei, na żadnym z ok. 14 tys. km linii zaplanowanych do zabudowania tym systemem” – podała Izba. Jak dodano w komunikacie, w przypadku systemu ETCS, który dotyczy sterowania ruchem pociągów, w skontrolowanym przez NIK okresie 2017-2021 został on zainstalowany na 500 km, czyli jednej czwartej wielkości zaplanowanej do osiągnięcia w 2023 r. według założeń KPK.
Pytany o tę sprawę Bittel wskazał, że system GSM-R i ETCS będą poprawiać bezpieczeństwo polskiej kolei. „Rzeczywiście, mamy pewne problemy z terminową realizacją tego kontraktu” – przyznał.
„Wybraliśmy do realizacji tego kontraktu bardzo doświadczoną firmę Nokia, która ma ogromne doświadczenie wynikające z referencji i wprowadzenia systemów GSM-R/ERTMS w Europie. W PKP PLK funkcjonuje zespół, który realizuje tę inwestycję. W tej chwili negocjujemy warunki, zasady zakończenia kontraktu” – powiedział.
Bittel zaznaczył, że polskie firmy, które w ramach konsorcjum uczestniczą w inwestycji, zrealizowały swoją część zobowiązań w większym stopniu niż Nokia. „Nawet w tych dniach odbędą się negocjacje, mediacje w tym zakresie. Jestem pewien, że wspólnie dojdziemy do rozwiązanie, które pozwoli sprawnie zakończyć ten kontrakt” – powiedział.
„Budowa tego systemu trwa i nie chciałbym zadeklarować teraz daty (jej zakończenia – PAP), ponieważ za tę datę odpowiada firma Nokia” – podkreślił Bittel.
W ustaleniach pokontrolnych NIK podała m.in., że zarząd PKP PLK S.A. niewłaściwe zaplanował wdrożenie systemu GSM-R. „Nierzetelnie określono bowiem, liczbę i lokalizacje terminali dyżurnych ruchu (FDS). Wskutek niestaranności PKP PLK S.A. konieczne było wprowadzenie aneksu do umowy z wykonawcą, który zmienił plan budowy terminali i tym samym wydłużył termin zakończenia inwestycji” – wskazano.
Ponadto, według kontrolerów NIK, PKP PLK nie przeciwdziałały kolizjom, które wystąpiły w związku innymi inwestycjami prowadzonymi na sieci kolejowej, w związku z czym spółka „wstrzymała m.in. wdrożenie systemu GSM-R na długości ok. 900 km linii”. W konkluzji podano również, że według wykonawcy opóźnienie w realizacji tej inwestycji wynosi ponad 1000 dni.
„Oznacza to, że nie będzie dotrzymany termin wdrożenia GSM-R w zakresie zaplanowanym w KPK i w KPW TSI. Ponadto spowoduje to kolejne opóźnienie w zrealizowaniu innych inwestycji m.in. związanych z ETCS, bowiem do ich zakończenia wymagane jest uprzednie wdrożenie przez PKP PLK S.A. systemu GSM-R” – podała Izba.(PAP)
autor: Szymon Kiepel
Zamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.