Dzisiejsza Ewangelia przypomina, że nie ma ważniejszego i wyższego prawa nad prawo miłości. Nie jest jednak obojętne, jak rozumiem miłość i czy moja miłość do bliźniego rodzi się z doświadczenia tego, że jeste ukochany przez Boga – zwraca uwagę ks. Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
„Jak mnie umiłował Ojciec, tak i ja was umiłowałem” – to niezwykle cenna wskazówka. Miłości trzeba się uczyć. Uczymy się jej od tych, którzy nas kochają. Miłość bowiem rodzi się z doświadczenia bycia kochanym. Nie można jej nauczyć się w inny sposób, np. z podręczników – pisze nasz komentator.