Prezydent o przywożeniu migrantów z Niemiec: z czymś podobnym mamy do czynienia na granicy białoruskiej

Mamy granice przyjazną, w ramach Unii Europejskiej i strefy Schengen, której nie strzeżemy w zaufaniu, tymczasem ktoś nam tu przywozi, czyli siłą kieruje migrantów – powiedział Andrzej Duda, zapytany o postępowanie niemieckiej policji. Dodał, że może o tym rozmawiać z prezydentem Niemiec.

Prezydent został zapytany przez Bogdana Rymanowskiego o zachowanie Niemców na granicy z Polską. Niemiecki radiowóz po raz kolejny przywiózł do naszego kraju nielegalnych imigrantów, choć po poprzednim takim zdarzeniu władze w Berlinie zapewniały, że to przypadkowa sytuacja.

„To jest w bardzo złagodzonej formie coś podobnego, (do tego) z czym mamy do czynienia na granicy białoruskiej – powiedział Andrzej Duda. – W jednym i drugim przypadku mamy migrantów, którzy są pchani na naszą granicę. Tylko tutaj (na wschodzie- red.) my tej granicy strzeżemy, bo wiemy, że to granica Unii Europejskiej i Schengen (...). A tu mamy granice przyjazną, w ramach Unii Europejskiej i strefy Schengen, której nie strzeżemy w zaufaniu. Tymczaem ktoś nam tu przywozi, czyli siłą kieruje migrantów”.

Zapytany o ewentualne przywrócenie kontroli z Niemcami na granicy odparł, że „kontrola graniczna to jest coś, czego Polacy bardzo nie lubią”.

Stwierdził jednak, że może rozmawiać o sprawie niemieckich pushbacków z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem.

Źródło: youtube.com

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama