Polityk Prawa i Sprawiedliwości może opuścić areszt po wpłaceniu 500 tys. zł kaucji – zdecydował warszawski Sąd Okręgowy. Matecki jest kolejną osobą, którą prokuratura zajęła się w związku z Funduszem Sprawiedliwości i która wychodzi z aresztu śledczego.
W warszawskim Sądzie Okręgowym odbyła się rozprawa dotycząca zażalenia na zastosowanie aresztu wobec posła Dariusza Mateckiego. Po zakończeniu posiedzenia poinformowano, że polityk PiS może wyjść na wolność po wpłaceniu poręczenia w wysokości 500 tysięcy złotych.
Po posiedzeniu sądu, obrońca Dariusza Mateckiego, mec. Kacper Stukan przyznał:
„Sąd zdecydował, że będzie mógł opuścić areszt za poręczenie 500 tys. zł do 6 maja. Tak kwota jest realna. Jesteśmy z tego postanowienia bardzo zadowoleni”.
Obrona: to porażka prokuratorów
Zdaniem obrony, decyzja sądu to ogromna porażka Prokuratury Krajowej.
„Ta kwota mieści się w granicach możliwości. Proponowaliśmy, by było to 200 tys. zł, sąd zdecydował, że będzie to 500 tys. zł” – mówił mec. Stukan.
Z opinią prawnika zgodził się Mariusz Gosek, poseł PiS, który często pojawiał się w radomskim areszcie, gdzie przebywa Matecki.
„ To kompromitacja i wielka porażka prokuratury Bodnara i Tuska. To śledztwo polityczne było pod nadzorem politycznym” – powiedział Gosek.
W czasie pandemii nie był w biurze
Poseł PiS Dariusz Matecki usłyszał łącznie sześć zarzutów. Trzy z nich dotyczą rzekomego ustawiania konkursów na środki z Funduszu Sprawiedliwości. Dwa inne – niezgodnego z przeznaczeniem wydatkowania środków. Dwa ostatnie zarzuty są związane z fikcyjnym zatrudnieniem w Lasach Państwowych i otrzymaniem z tego tytułu nienależnego wynagrodzenia. Prokuratura wykryła, że w okresie pandemii Matecki nie pojawiał się w biurze Lasów Państwowych.
Inni też na wolności
Z powodu śledztw związanych z Funduszem Sprawiedliwości
do aresztu trafili m.in. ks. Michał Olszewski, urzędniczki Urszula Dubejko i Karolina Kucharska, zatrzymany został były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, a dom byłego szefa resortu Zbigniewa Ziobry przeszukano.
Wszystkie te osoby są na wolności.
Źródła: tvrepublika.pl, rmf24.pl, lasy.gov.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.