Kościół solidaryzuje się z ofiarami trzęsienia ziemi w Meksyku. Pomoc napływa z całego świata, a szczególnie z pobliskich Stanów Zjednoczonych.
Również Ojciec Święty przez Dykasterię ds. Integralnego Rozwoju Człowieka przekazał na ten cel 150 tys. dolarów. Są one materialnym wyrazem duchowej bliskości i ojcowskiego umocnienia wyrażonego przez Papieża dla osób dotkniętych tą tragedią. W ten sposób Franciszek pragnie zachęcić także inne wspólnoty Kościoła katolickiego do duchowej i materialnej bliskości z narodem meksykańskim.
Dla Meksyku są to chwile ciężkiej próby. Jak twierdzi jednak sekretarz generalny episkopatu tego kraju, Meksykańczycy wykazują się w tych dniach wielką siłą ducha. Mówi bp Alfonso Gerardo Miranda:
„Dla nas najważniejsze w tym momencie są osoby ranne, rodziny, które straciły dom. W różnych diecezjach miasta Meksyk otwarte zostały schroniska dla tych ludzi. W ten sposób mają gdzie mieszkać. Z wielką wdzięcznością przyjęliśmy pomoc i słowa Papieża. Bardzo tego potrzebowaliśmy. Teraz my robimy wszystko, co w naszej mocy. Pomoc dla potrzebujących koordynuje Caritas Internationalis. Jesteśmy w stałym kontakcie z Episkopatem Stanów Zjednoczonych, nawiązaliśmy bardzo dobrą współpracę. Jest to pozytywny sygnał dla świata i dla samego Meksyku. Pokazuje bowiem, że jesteśmy nie tylko przyjaciółmi, jesteśmy tą samą rodziną, tym samym Kościołem” – powiedział Radiu Watykańskiemu sekretarz generalny Episkopatu Meksyku.
pp, kb/rv