Szef watykańskiej dyplomacji wyraził satysfakcję z wejścia 22 stycznia w życie Traktatu o zakazie broni jądrowej. Abp Paul Richard Gallagher ujawnił, że Stolica Apostolska była aktywnie zaangażowana w proces przygotowania tego traktatu.
Paul Galagher przypomniał także wielokrotne apele Papieża Franciszka o budowanie świata wolnego od broni atomowej.
Abp Gallagher, który jest sekretarzem ds. relacji z państwami Stolicy Apostolskiej, czyli watykańskim odpowiednikiem ministra spraw zagranicznych od wielu lat angażuje się w temat rozbrojenia nuklearnego. Wskazuje, że głównym celem wspomnianego traktatu jest „zakazanie broni jądrowej w sposób jednoznaczny, umieszczając ją w tej samej kategorii, co inne bronie masowego rażenia, takie jak broń chemiczna i biologiczna, już wcześniej zakazane”. W ten sposób umieszcza się broń jądrową wśród tych rodzajów broni, których użycie i posiadanie musi być stale piętnowane i delegitymizowane. Jest to jeden z powodów, dla których Stolica Apostolska zaangażowała się w wejście w życie traktatu i aktywnie uczestniczyła w procesie jego opracowywania. „Wiele z jego postanowień przypomina w sposób bezpośredni lub pośredni o centralnym znaczeniu osoby ludzkiej, o paradygmacie humanitarnym i o ścisłym związku traktatu z pokojem” – mówi brytyjski arcybiskup.
Szef watykańskiej dyplomacji zauważa, że na drodze prowadzącej do pełnego rozbrojenia nuklearnego wciąż wiele pozostaje do zrobienia. Przypomina o znaczeniu wychowania do pokoju oraz nieustannym uwrażliwianiu na to, jakie zagrożenia niesie użycie broni atomowej dla obecnych i przyszłych pokoleń. Przypomina, że „pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe nie mogą opierać się na groźbie wzajemnego zniszczenia lub całkowitego unicestwienia, ani na utrzymywaniu równowagi sił czy regulowaniu stosunków poprzez zastępowanie «siły prawa» «prawem siły»”. Abp Gallagher podkreśla, że „pokój i bezpieczeństwo muszą być budowane na dialogu i solidarności, sprawiedliwości, integralnym rozwoju ludzkim, poszanowaniu podstawowych praw człowieka i wzmacnianiu zaufania między narodami”. Szef watykańskiej dyplomacji przypomina, że w czasie wizyty w Hiroszimie Papież Franciszek potępił już samo posiadanie broni jądrowej, jako niemoralne.