Katolicy muszą być gotowi do boju – mówi siostra Byrne, lekarz i pułkownik armii USA

Katolicy muszą być „gotowi do walki” w obronie rodziny, życia i swojej wiary, powiedziała siostra Deirdre Byrne, POSC, na międzynarodowej konferencji pro-life 30 kwietnia. Duchowa bitwa toczy się przed naszymi oczami – trzeba się opowiedzieć po jednej ze stron.

S. Byrne, członkini zgromadzenia Małych Pracowników Najświętszych Serc Jezusa i Maryi, jest lekarzem i emerytowanym pułkownikiem armii amerykańskiej. Służy jako przełożona swojej wspólnoty i pracuje w klinice medycznej w stolicy USA, Waszyngtonie.  

„Musimy być przygotowani, gotowi do boju” jako „żołnierze Chrystusa w tym mrocznym czasie, gdzie każdego dnia sprawy wydają się być coraz bardziej wymierzone w rodzinę i wiarę”, powiedziała na 50. dorocznej konferencji grupy pro-life Heartbeat International. Konferencja miała charakter hybrydowy – część uczestników obecna była fizycznie na Sali, część uczestniczyła w niej online.

Heartbeat International jest stowarzyszeniem ośrodków pro-life, klinik medycznych, domów położniczych i agencji adopcyjnych non-profit. Jest prawdopodobnie największą organizacją zrzeszającą ośrodki pro-life na świecie. Podczas corocznej konferencji organizowane są szkolenia dla pracowników, członków zarządu i wolontariuszy w klinikach położniczych i innych służbach pro-life, a także dla pracowników służby zdrowia i pracowników socjalnych.

Byrne otwarcie mówiła o swoich przekonaniach - w sierpniu 2020 roku przemawiała na Republikańskiej Konwencji Narodowej, popierając prezydenta Trumpa w kwestii obrony życia.

Przemawiając w zeszły piątek podkreśliła, że „bitwa”, przed którą stoją katolicy, nie jest walką pomiędzy stronami politycznymi. „Ten bój, który jest przed nami, nie jest bitwą między Republikanami a Demokratami, konserwatystami i liberałami, lewicą przeciw prawicy. To jest bitwa pomiędzy realnie istniejącym diabłem a naszym Panem”.

Byrne stwierdziła, że katolicy muszą „walczyć z miłością”, modląc się nieustannie za wybieranych przedstawicieli władzy.  „Musimy modlić się za prezydenta, musimy modlić się za [marszałek] Nancy Pelosi, musimy modlić się za tych wszystkich ludzi i polityków, którzy chcą uczynić pigułkę aborcyjną dostępną bez recepty, aby ludzie mogli ją kupować jak gumę do żucia czy środki przeciwbólowe”. Odniosła się w ten sposób do decyzji administracji prezydenta Bidena, która zawiesiła ostatnio przepisy dotyczące pigułki aborcyjnej na czas pandemii, pozwalając na jej przepisywanie i wydawanie na odległość, bez wizyty w przychodni. „Musimy się modlić za tych ludzi, ponieważ ich dusza jest w stanie śmiertelnego zagrożenia” - powiedziała o proaborcyjnych urzędnikach.

Część pracy Byrne w klinice medycznej w Waszyngtonie polega na próbach odwrócenia skutków działania pigułki aborcyjnej. Aborcja chemiczna jest procesem dwuetapowym; pierwsza pigułka (mifepristone) blokuje hormon progesteron, odcinając dopływ substancji odżywczych do nienarodzonego dziecka, a druga (misoprostol) powoduje skurcze i obfite krwawienie prowadzące do wydalenie martwego dziecka z macicy.

Terapia polegająca na odwróceniu działania tabletki aborcyjnej może udać się ze zmiennym powodzeniem po zażyciu pierwszej tabletki. S. Byrne powiedziała w piątek, że jej wysiłki przynoszą niezwykłe efekty, tak że około 60% kobiet, które starają się odwrócić skutki pierwszego leku, jest w stanie kontynuować ciążę.

Jak stwierdziła s. Byrne, podczas służby w wojsku i jako misjonarka wielokrotnie stykała się z obrażeniami i śmiercią w następstwie konfliktów i klęsk żywiołowych. Powiedziała, że to „straszne widzieć jak ludzie traktują się w sposób nieludzki” w miejscach, gdzie toczą się konflikty. Najbardziej „nieludzkim aktem” jest jednak aborcja. Siostra podkreśliła, że to, co jest szczególnym złem, to, że ludzie w ogóle już go nie dostrzegają, nie myślą o tym, bo stało się ono „czymś naturalnym”.

Podsumowując, s. Byrne podkreśliła, że katolicy muszą się opowiedzieć po którejś ze stron w tej duchowej bitwie. Nadzieją napawa świadomość, że ostatecznie „władza należy do Boga, który jest o wiele większy od diabła”.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama