Franciszek ujawnił, że w 2013 roku podpisał dokument o rezygnacji

Papież Franciszek ujawnił w nowym wywiadzie opublikowanym w niedzielę, że po wyborze w 2013 roku podpisał list rezygnacyjny, który miał być wykorzystany, gdyby kiedyś poważne i trwałe problemy zdrowotne uniemożliwiły mu wykonywanie obowiązków. Ojciec Święty, który w sobotę ukończył 86 lat, skomentował to w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety ABC.

Papież powiedział, że przekazał list ówczesnemu watykańskiemu sekretarzowi stanu, kardynałowi Tarcisio Bertone. Franciszek często mówił, że zrezygnuje, jeśli zdrowie będzie mu przeszkadzać w kierowaniu Kościołem rzymskokatolickim. Zapytany, czy uważa, że powinna zostać ustanowiona oficjalna norma dla przypadków, gdy problemy zdrowotne lub wypadek przeszkodziły papieżowi odpowiedział:

„Podpisałem już swoją rezygnację. Wówczas sekretarzem stanu był kard. Tarcisio Bertone i powiedziałem mu: «W przypadku przeszkody z powodów medycznych lub jakichkolwiek innych, oto moja rezygnacja»” – stwierdził Franciszek, dodając, że ujawnia to po raz pierwszy publicznie.

W wywiadzie udzielonym agencji Reutera w lipcu Ojciec Święty odrzucił spekulacje na temat rychłej rezygnacji i powtórzył, że może kiedyś zrezygnować, jeśli pogarszający się stan zdrowia uniemożliwi mu kierowanie Kościołem.

Od lipca Franciszek odbył trzy podróże zagraniczne – do Kanady, Kazachstanu i Bahrajnu – i planuje odwiedzić Demokratyczną Republikę Konga i Sudan Południowy w dniach od 31 stycznia do 5 lutego. Miał odbyć tę podróż w lipcu, ale problemy z kolanem zmusiły go do jej przełożenia. Teraz używa laski do krótkich spacerów i wózka inwalidzkiego do dłuższych dystansów w pomieszczeniach.

W wywiadzie dla ABC Franciszek powiedział, że sądzi, iż papieże Paweł VI (1963-1978) i Pius XII (1939-1958) podpisali podobne listy rezygnacyjne. Obaj zmarli jednak w trakcie sprawowania urzędu.

Portal „Il sismografo” przytacza w tym kontekście słowa obecnego regensa Prefektury Domu Papieskiego, o. Leonardo Sapienzy, który w swojej książce „La barca di Paolo” ujawnił istnienie ważnego listu papieża Montiniego i opublikował jego tekst. Ponadto uzyskał od papieża Franciszka przedmowę, w której podkreśla on, że „Paweł VI troszczył się nie tyle o swoje zdrowie, ile o większe dobro Kościoła”. Rozmowa o. Sapienzy z dziennikarzem Famiglia Cristiana Alberto Chiara (maj 2018) ujawnia także inne istotne szczegóły. Regens Prefektury Domu Papieskiego oświadczył, że jest pewien, iż papież Montini nie konsultował się z innymi osobami. i dodał: „Wydaje się, że tekst został napisany znienacka, osobiście, w milczeniu jego studiów i dokładnie w Niedzielę Dobrego Pasterza” (2 maja 1965). Dodał, że „Z pewnością Jan Paweł II czytał te listy i według niektórych autorytatywnych świadków wyraził chęć pójścia za przykładem Pawła VI. Czy rzeczywiście to zrobił, nie wiadomo. Natomiast Benedykt XVI nigdy nie widział tych listów i nie wiedział o ich istnieniu”.

O. Sapienza podkreślił, że Paweł VI „kiedy 2 maja 1965 r. stanął przy swoim biurku i wziął do ręki pióro, cieszył się dobrym zdrowiem, a Sobór Watykański II był jeszcze w pełnym toku: to właśnie Paweł VI zamknie go 8 grudnia tego roku (...). ) „Papież Montini nie podjął więc tej decyzji w związku z trudnościami, obawami, nieporozumieniami, ale jedynie z miłości do Kościoła, jaką musi żywić pasterz w pełni swoich zdolności (...) Rok 1968 [okres burzliwych manifestacji lewackich w Europie Zachodniej - przyp. KAI], krytyka reform wprowadzonych na podstawie dokumentów soborowych, nieporozumienia dotyczące Humanae Vitae, kryzys powołań: wszystko wydarzyło się później” – przypomniał regens Prefektury Domu Papieskiego.

st (KAI) / Watykan 
 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama