Eksperci, przedstawiciele świata kultury i stowarzyszeń zaangażowanych w ochronę środowiska wyrazili swoje poparcie dla adhortacji apostolskiej Franciszka Laudate Deum.
„Masowy transfer zasobów z krajów bardziej rozwiniętych do mniej zamożnych jest konieczny, aby stworzyć warunki dla zrównoważonego rozwoju środowiska” – powiedział noblista z fizyki prof. Giorgio Parisi na konferencji zorganizowanej wczoraj w ogrodach watykańskich.
„COP28 w Dubaju jest wielce istotny. Oczywiście, prośby Papieża Franciszka o poważne zaangażowanie w kierunku ochrony środowiska mają niezwykłą wagę. To, co podkreślił Ojciec Święty, to absolutna potrzeba zawierania weryfikowalnych umów. Nie tylko weryfikowalnych, ale zweryfikowanych, abyśmy sprawdzili, w jakim stopniu są one przestrzegane. Nadzieja nigdy nie umiera. Z pewnością postrzegam tę sytuację klimatyczną jako niezwykle trudną. Jest to sytuacja, w której potrzebujemy solidarności między różnymi narodami. A mamy wojnę Rosji i wojnę handlową Chin, które nie sugerują niczego dobrego pod względem solidarności międzynarodowej.“
Pisarz Jonathan Safran Foer podkreśla „mądrość i odwagę” Papieża. Jednocześnie zadał kilka pytań w kontekście adhortacji Laudate Deum. „Czy mamy wolę wierzyć w to, co mówią nam naukowcy? Czy jesteśmy gotowi na małe poświęcenia dla przyszłości?". Jako Żyd cytował św. Franciszka: „Kiedy umrzemy, nie zabierzemy ze sobą nic, tylko to, co daliśmy”.
Jubran Ali Mohammed Ali, młody imigrant z Libii, opowiada o cyklonie Daniel, który zniszczył miasto Derna. Stało się tak nie tylko z powodu zmieniającego się klimatu, „ale także dlatego, że domy zostały zbudowane pod tamą i nigdy nie było żadnej kontroli ani konserwacji”. Dodał: „Mam również nadzieję, że wszyscy ludzie nauczą się szanować naturę i bronić naszego wspólnego domu, ziemi. Mam nadzieję, że mój kraj się zmieni. I będzie zjednoczony, pozostawiając za sobą smutki przeszłości”.
Adhortacja apostolska Laudate Deum stanowi uszczegółowienie i uzupełnienie encykliki Laudato si’ opublikowanej w 2015 roku. Zdaniem Franciszka brak zadowalającej reakcji wobec zachodzących zmian klimatycznych sprawia, że znaleźliśmy się blisko punktu krytycznego. Negacjoniści nie mają racji: globalne ocieplenie jest niewątpliwie skutkiem działalności człowieka. Zaangażowanie i troska o wspólny dom wynikają z wiary w Chrystusa – podkreśla Ojciec Święty.