Papież Franciszek zachęcił do modlitwy za mieszkańców Turcji i Syrii, ciężko dotkniętych przez trzęsienie ziemi. Dziękując za zaangażowanie wszystkich służb w akcje ratunkowe, wezwał świat do solidarności z ofiarami tego wyniszczającego kataklizmu. Wspomniał też o cierpieniach narodu ukraińskiego, które są teraz spotęgowane mrozem, brakiem światła i ogrzewania. Ojciec Święty mówił o tym na audiencji środowej.
Najnowsze dane świadczą, że było to najbardziej śmiertelne trzęsienie ziemi na świecie od dekady. Wciąż prowizoryczny bilans mówi o prawie 10 tys. zabitych. W akcję ratunkową zaangażowanych jest blisko 100 tys. osób, z czego ponad 5 tys. z zagranicy, w tym z Polski.
„Moje myśli kierują się ku mieszkańcom Turcji i Syrii, poważnie dotkniętych trzęsieniem ziemi, które spowodowało tysiące zabitych i rannych. Ze wzruszeniem modlę się za nich i wyrażam bliskość z tymi narodami, rodzinami ofiar i wszystkimi, którzy cierpią z powodu tej wyniszczającej katastrofy – mówił Ojciec Święty. – Dziękuję tym, którzy angażują się w niesienie pomocy. Zachęcam wszystkich do okazania solidarności z tymi obszarami, częściowo już udręczonymi długą wojną. Módlmy się wspólnie, aby ci nasi bracia i siostry mogli iść naprzód i przezwyciężyć tę tragedię. Prośmy Matkę Bożą, aby ich chroniła”.
Po odmówieniu modlitwy „Zdrowaś Maryjo” w intencji ofiar kataklizmu papież zaapelował, by nadal pamiętano o cierpieniach narodu ukraińskiego, tak bardzo umęczonego trwającą wojną, a dodatkowo cierpiącego z powodu zimna, braku światła i ogrzewania.