Ze względu na „brak zaangażowania w negocjacje pokojowe w dobrej wierze” władze USA wstrzymują wszelką pomoc dla Ukrainy. Dotyczy to m.in. broni, która jest w transporcie lub składowana jest w Polsce – podaje Fox News.
Wstrzymanie pomocy nastąpiło kilka dni po spotkaniu prezydentów Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz Donalda Trumpa w Białym Domu, podczas którego doszło do ostrego konfliktu między obydwoma przywódcami, ujawniającego zasadniczą różnicę zdań na temat toczącej się wojny na Ukrainie.
„Prezydent Trump jasno powiedział, że koncentruje się na pokoju” – mówi Fox News urzędnik Białego Domu.
„Potrzeba, aby nasi partnerzy również byli zaangażowani w osiągnięcie tego celu. Wstrzymujemy i weryfikujemy naszą pomoc, aby upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania konfliktu”.
Wysoki rangą urzędnik administracji Trumpa wyjaśnia, że pomoc wojskowa pozostanie wstrzymana, dopóki ukraińscy przywódcy „nie wykażą zaangażowania w negocjacje pokojowe w dobrej wierze”. Nie jest to decyzja o ostatecznym zaniechaniu pomocy, ale raczej próba wywarcia nacisku na Ukrainę, aby aktywnie podjęła negocjacje pokojowe.
„To nie jest trwałe zakończenie pomocy, to przerwa” – podkreślił urzędnik.
Brak wdzięczności, „igranie z trzecią wojną światową”
Zasadniczo odmienne stanowisko co do sposobu zakończenia wojny ujawniło się na oczach całego świata, przed kamerami telewizyjnymi w zeszłym tygodniu. Zełenski przyjechał do USA, aby podpisać umowę o dalszej pomocy wojskowej ze strony USA, nie chciał jednak przyjąć warunków, postawionych przez prezydenta Donalda Trumpa. Chodziło zarówno o kwestię wykorzystania przez Stany Zjednoczone ukraińskich minerałów, jak i oczekiwanie gwarancji bezpieczeństwa w celu ochrony Ukrainy przed kolejną rosyjską inwazją. Nie udało się osiągnąć porozumienia, a retoryka Zełenskiego zaprezentowana podczas oficjalnego spotkania jeszcze bardziej pogorszyła relacje między oboma prezydentami. Ukraiński przywódca podkreślał, że Rosja atakuje Ukrainę już od roku 2014 (czyli także w trakcie pierwszej kadencji Trumpa), co mogło być odczytane jako pośrednie oskarżenie amerykańskiego prezydenta o bierność. Trump zaś zarzucił Zełenskiemu „igranie z trzecią wojną światową” i zasugerował, że powinien bardziej się postarać, aby osiągnąć zawieszenie broni z Władimirem Putinem.
Po tej gorącej wymianie zdań, Zełenski odmówił przeprosin; atmosfera pozostaje dalej napięta i w relacjach ukraińsko-amerykańskich panuje impas.
Zapytany w poniedziałek o status umowy dotyczącej minerałów ziem rzadkich, Trump powiedział dziennikarzom, że ujawni, na jakim etapie znajduje się umowa, kiedy przemówi na wspólnej sesji Kongresu we wtorek. Dodał, że oczekuje, że ukraiński przywódca wyrazi większą wdzięczność za wsparcie USA podczas wojny w celu wznowienia negocjacji pokojowych.
Źródło: Fox News