Wyobraźmy sobie, że całą ludzkość, jaka zamieszkuje nasz glob (około 8,23 miliardów osób), można byłoby osiedlić w jednym miejscu – proponuje publicysta Grzegorz Górny. Jaką powierzchnię zajęłaby cała ludzkość?
„Słysząc ciągłe alarmy, że grozi nam przeludnienie planety, zróbmy mały eksperyment myślowy – pisze Górny. Gdyby w jednym miejscu znaleźli się wszyscy ludzie świata, a każdy z nich z osobna, łącznie np. z niemowlętami, dostał dom o powierzchni 100 metrów kwadratowych na 250-metrowej działce (na co wielu ludzi na świecie nie ma szans) – to ile zajęlibyśmy miejsca?
Autor oblicza, że byłoby to około 514 375 km kwadratowych. To obszar równy 0,35 proc. powierzchni lądów Ziemi, mniej więcej połowie terytorium Egiptu, jednej trzeciej Mongolii, albo 15 proc. obszaru Indii.
„To dużo czy mało? Niech każdy odpowie sam. Niewielkie ćwiczenie z wyobraźni, a daje do myślenia” – podsumowuje Grzegorz Górny.
Źródło: wpolityce.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.