Młodzi zaczynają pytać: kim jestem, kto mnie akceptuje, jak jestem postrzegany. Bardzo często tę odpowiedź znajdują w mediach społecznościowych – mówiła Ewa Domańska, kierowniczka Zespołu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży. Jak wynika z raportu „Nastolatki 3.0” NASK z 2025 r., młodzi spędzają w sieci średnio aż pięć godzin dziennie.
Ekspertka zwróciła uwagę, że lęk przed wykluczeniem sprawia, iż młodzi ludzie podążają za trendami i presją wyglądu. „Mogę zostać wykluczony, bo ubieram się inaczej, bo nie stać mnie na kosmetyki czy ubrania marek premium. Podążanie za trendem to często sposób, by być akceptowanym” – wyjaśniła. Jak podkreśliła, porównywanie się z innymi jest naturalną ludzką skłonnością, jednak dzieciom brakuje jeszcze narzędzi, aby sobie z tym radzić. „Fajnie byłoby wyposażyć je w takie mechanizmy, które pomogą im poradzić sobie z emocjami” – dodała.
Przywołała wyniki badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, z których wynika, że dla połowy nastolatków portale społecznościowe są źródłem wiedzy o wyglądzie i ubiorze. 33 proc. dziewcząt i 21 proc. chłopców deklaruje presję poprawienia swojego wyglądu, a blisko połowa nastolatków stosuje filtry, zanim opublikuje zdjęcie. „Ponad 32 proc. chciałoby wyglądać tak jak osoby z sieci, których profile śledzą, a 34 proc. – jak na zdjęciach publikowanych w internecie” – wskazała Domańska.
Według raportu „Nastolatki 3.0” NASK z 2025 r. młodzież w dni powszednie spędza średnio 4 godziny i 59 minut w internecie. Co czwarty nastolatek spędza od dwóch do czterech godzin w mediach społecznościowych, przy czym dziewczęta korzystają z nich intensywniej niż chłopcy. Badania wykazały też, że ponad połowa dzieci w wieku 7–12 lat, mimo formalnych ograniczeń wiekowych, aktywnie korzysta z komunikatorów i portali społecznościowych.
Konsekwencje psychologiczne
Zdjęcia i filmy publikowane w mediach społecznościowych niosą też ryzyko hejtu. Wygląd jest pierwszym powodem, dla którego młodzi doświadczają nękania – dotyczy to 30 proc. nastolatków. Aż 37 proc. z nich stresuje się, jak zostanie ocenione zdjęcie lub filmik, które wrzucili do sieci.
Ekspertka szeroko omówiła ryzyka i konsekwencje psychologiczne. Najważniejsze to obniżona samoocena i depresja. „Jeżeli poziom samooceny jest wysoki, dziecko ma bufor ochronny przed porównaniami. Dlatego warto w dzieciach kształtować dobre nawyki i wspierać ich poczucie własnej wartości” – mówiła. Zwróciła uwagę, że 46 proc. nastolatków koncentruje się na atrakcyjności fizycznej, a blisko połowa korzysta z social mediów, aby poprawić swoje samopoczucie.
Domańska wskazała także na osamotnienie.
„Wydawałoby się, że skoro dzieci spędzają tyle czasu w mediach społecznościowych, nie powinny czuć się samotne. A jednak – czują się samotne. To dowód na to, że coś tu nie działa. Brakuje prawdziwych relacji” – podkreśliła.
Prelegentka wymieniła również lęk społeczny, uzależnienie od akceptacji online („nastoletni mózg kocha lajki”), zaburzenia odżywiania, które mimo blokad platform łatwo znaleźć w sieci, oraz dysmorfofobię – nasilane przez nieustanne skupienie na wyglądzie i wyretuszowanych wzorcach w internecie. „Aż 80 proc. dziewcząt uważa, że Instagram i TikTok pogarszają obraz ich ciała” – dodała.
Na zakończenie Domańska podkreśliła, że rodzice i opiekunowie mają realny wpływ na wzmocnienie dzieci.
Cenne wskazówki
„Przede wszystkim należy być obecnym w życiu dzieci. Chwalić je za umiejętności, talenty, pasje, a nie tylko za wygląd. Uczyć krytycznego myślenia o treściach w internecie, tłumaczyć, jak działają media społecznościowe. Być dostępnym i uważnym dorosłym oraz budować kulturę rozmowy i wsparcia” – wskazała.
Tegoroczna konferencja „Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie”, organizowana przez NASK i Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, koncentruje się na pytaniu, jak chronić najmłodszych w świecie cyfrowym w czasach szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji. Eksperci omawiają zagrożenia, z którymi dzieci mierzą się na co dzień, takie jak hejt, dezinformacja czy szkodliwe treści.
Wykłady poświęcone są także regulacjom prawnym, edukacji, wsparciu emocjonalnemu oraz przyszłości dzieciństwa w dobie nowych technologii. W wydarzeniu uczestniczą również młodzi ludzie, dzieląc się swoimi doświadczeniami. Konferencję wspierają instytucje państwowe i unijne, a patronat honorowy objęli minister cyfryzacji, minister edukacji i rzecznik praw dziecka.
Źródło: KAI