Wiersz o odejściu od drogi z Panem i powrocie
Odszedłem od Ciebie Panie
łatwiejszą obrałem drogę
wiedziony złudną nadzieją
w której zagubić się mogę
Daleko od Twego krzyża
daleko od Twej miłości
szukałem szczęścia po świecie
szukałem swojej godności
Na krętej ścieżce życia
burzliwej otchłani jak rzeka
odruchem człowieczeństwa
ujrzałem nędzę człowieka
Czyż mogłem docenić Ciebie
gdy sercem nie patrzałem
wreszcie znalazłem swą drogę
którą od zawsze miałem
opr. ac/ac