Fragmenty pracy zbiorowej pod red. Krystyny Chałas "Wychowanie ku wartościom w świetle nauczania Jana Pawła II"
ISBN: 978-83-7442-430-1
wyd.: Wydawnictwo JEDOŚĆ 2007
Znaczenie tej, jakże czytelnej i posiadającej moc przekonywania współczesnych, wizji, jest wielorakie i trudno je przecenić. Papieska koncepcja wychowania wychodząc z "antropologii adekwatnej", będąc otwartą na prawdę każdego ludzkiego "ja" istniejącego w określonym miejscu i czasie, jako bazę wyjściową przyjmuje to, kim jest człowiek i jakie są jego predyspozycje i przypadłości. Bazując na naturze i doświadczeniu, wprowadza w to, co prawdziwe zawsze, wszędzie i dla każdego. Komunikując z przeszłością przeżywaną w teraźniejszości, uczy rozeznawać wszystko i zachowywać jedynie to, co szlachetne. Zwraca uwagę na potrzebę i świadomość celu, do którego człowiek zmierza oraz na okoliczności życia, poprzez które jest wychowywany. Okolicznościami tymi są m.in.: miłość do samego siebie, do drugiego człowieka, do świata i tradycji, odkrywanie piękna przyrody, doznania estetyczne, odkrycie wartości cierpienia. Stanowiąje także: poznanie jako sposób wyrażania potrzeby rozumu, spotkanie w prawdzie z samym sobą, spotkania z ludźmi, z przyrodą, z kulturą, środowiska wychowujące, takie jak dom, szkoła, grupa rówieśnicza, Kościół, naród, ruchy czy stowarzyszenia. Papieska wizja zwraca przy tym uwagę na elementy konstytuujące osobowość ochrzczonego, a w szczególności: miłość do prawdy, doświadczenie żywej wiary, życie nadzieją w każdej okoliczności, przynależność i współdzielenie potrzeb, gotowość do przemiany, ofiary i wyrzeczenia, uczenie się postawy korygowania, przebaczania i akceptowania drugiego w jego inności, jak również świadomość misji i konieczność właściwie pojętej pracy ascetycznej. Jan Paweł II widział potrzebę wspomagania procesu wychowawczego opartego na zasadzie komunii i współpracy wszystkich członków poprzez formację chrześcijańską w wymiarze ludzkim i duchowym. Przestrzegał przed pokusą zwątpienia w wartość dobra trudno osiągalnego, przed pokusą zamknięcia się we własnym świecie i pokusą pogodzenia się z bylejakością. Przedstawił przy tym jasny plan wychowawczy oparty na Ewangelii. W planie tym nie ma miejsca na aktualne błędy zagrażające wychowaniu, natomiast są podstawy pod papieską "paedagogię perennis", w świetle której szczególnie ostro widać błędy współczesnych redukcjonistycznych teorii pedagogicznych. Jan Paweł II charakteryzując główne wymiary i płaszczyzny wychowania "ogarniającego wszystko" a zarazem otwartego na prawdę, religię i sens, przede wszystkim pragnął wyposażyć słuchających go w umiejętność odkrywania doświadczenia własnego człowieczeństwa i w solidną kulturę humanistyczną. Czynił to, stawiając szczególnie ludziom młodym wiele zadań związanych z ich wszechstronnym rozwojem osobowym i formacją uwzględniającą potencjał umysłu, woli i serca. W licznych spotkaniach z młodymi wskazywał na wielką godność człowieka, doświadczenie ludzkiej transcendencji, siłę płynącą z wiary i "prawdę o dobru". Ukazywał wartość spuścizny przeszłości, przybliżał treści wiary i wartości ewangeliczne.
W analizowanym nauczaniu jest ewidentne, że wychowanie to ma wymiar tak indywidualny, jak i społeczny. Jest ono ludzkie, moralne, religijne, społeczne, kulturalne, obywatelskie, seksualne, chrześcijańskie, katolickie i ewangelizujące. Jest wychowaniem do dojrzałości w wierze i miłości. Ten ostatni wymiar wychowania jest bardzo istotny, ponieważ logika miłości jest silniejsza od prostej logiki sylogizmów, co dokumentują swoim życiem święci i błogosławieni. Ich życie dowodzi prawdy, że świętość nie jest abstrakcją, ale jest czymś atrakcyjnym i możliwym do realizacji już w tym życiu. Może też dlatego Jan Paweł II, któremu tak bardzo na sercu leżały sprawy kultury i wychowania, przykładał tak dużą wagę do beatyfikacji i kanonizacji osób atrakcyjnych pedagogicznie.
Kolejnym dowodem na ponadczasowy charakter znaczenia papieskiego przesłania pedagogicznego jest fakt, że budzi ono z uśpienia moralnego, wymaga konsekwencji w myśleniu i opowiedzenia się za prawdą, miłością i wartością ludzkiego doświadczenia w jego różnych wymiarach. Każe ono bez wyjątku kochać każdego człowieka, a w szczególności tego, który błądzi i potrzebuje Bożego miłosierdzia. Co więcej, papieska pedagogia będąc pedagogią nadziei i uczestnictwa, preferuje wychowanie "do" - odpowiada na katechizmowe pytanie: "w jakim celu żyjemy na tym świecie?". Odpowiednio przedstawia przeszłość. Uczy konstruktywnego przeżywania teraźniejszości i postawy krytycznej wobec całej zastanej rzeczywistości. Szukając prawdy i akceptując autorytet, wskazuje na Jezusa Chrystusa, jako na brata i przyjaciela. Wychowuje serce człowieka zgodnie z Bożym zamysłem pozwala pokonać słabość, lęk i zniechęcenie i wypłynąć na głębię miłości, nie zapomnieć, że "kropla świętości więcej znaczy niż ocean geniuszu"30. Stąd tak ważne jest w niej określenie podmiotowych celów wychowania, poszukiwanie wzorów wartości i sensu życia, przy założeniu, że człowiek jest osobą, której wartość objawia się w czynie, dzięki któremu człowiek angażuje się we własne człowieczeństwo, wchodzi w relacje z innymi i działa na rzecz dobra wspólnego.
Mając za sobą interesujące badania w zakresie próby odczytania integralnego wychowania w myśli Jana Pawła II31, w niniejszym opracowaniu świadomie się ograniczyłam do przywołania zaledwie kilku argumentów potwierdzających jego obiektywną wartość i atrakcyjność. Wydaje się, że zaprezentowane źródła i przejawy ponadczasowej aktualności papieskiej wizji wychowania dostatecznie odsłaniają jej integralne ujęcie. Widać je przede wszystkim w przyjmowanej przez papieża i przenikniętej wiarą, antropologicznej refleksji nad człowiekiem. W niej integralne widzenie człowieka warunkuje integralne wychowanie osoby.
Dokonane analizy potwierdzają tezę, że papieska pedagogia zakłada "adekwatną antropologię" i otwarcie ludzkiego serca na prawdę w porządku obiektywnym, w tym na prawdę o Chrystusie, który jest "centrum wszechświata i historii" (RH 1) i fundamentem prawdy o człowieku.
Papieska pedagogia mając swoje podstawy antropologiczne, jest atrakcyjna, gdyż pozwala na miarę współczesnych czasów wypracować całościową wizję wychowania człowieka. Wizja ta wprowadzając człowieka w przestrzeń całej prawdy o nim samym, nie "stawia Boga na ławie oskarżonych"32, a przez to przeciwstawia się kulturze zwątpienia, dehumanizacji, nihilizmu i egzystencjalnego cynizmu, a także aksjologicznego relatywizmu, synkretyzmu czy liberalizmu. W wizji tej nauka, technika i sztuka, pokój i sprawiedliwość, poznanie Boga i prawdziwa religia, natura i łaska, wiara, nadzieja i miłość, tradycja i współczesność nie wykluczają się wzajemnie, ale się dopełniają.
Źródło ponadczasowej atrakcyjności papieskiego przesłania pedagogicznego zdaje się tkwić również w tym, że Ojciec Święty bazując na kompatybilności i kompletności obrazu człowieka pozwala każdemu na nowo przemyśleć złożoną kwestię wychowania i osobniczą historię kształtowania się osobowości ludzi nieprzeciętnych. Pozwala też z szacunkiem i zdumieniem pochylić się nad katolicką interpretacją wychowania i ludzkiego losu. Przesłanie to każe dostrzec nie tylko piękno ludzkich pragnień, poszukiwań, osiągnięć i oczekiwań, ale każe też zauważyć istniejący w każdym człowieku opór wobec prawdy. Opór ten niewątpliwie ma swoje źródło w grzechu pierworodnym, a jeszcze bardziej w tak ewidentnej dziś utracie poczucia grzechu. Widać ją w negowaniu wartości prawdy, dobra, tradycji, przynależności do Kościoła i przywiązaniu do własnych miar i mentalności świata, w którym się żyje. Dzisiejszy człowiek często ucieka od rzeczywistości, od historii, od obecności i siły słów, które oceniają wartość jego życia. Uciekając od osądu prawdy, zatrzymuje się często na uprzedzeniach, nihilizmie, instynktowności i braku odpowiedzialności w życiu rodzinnym i społecznym. Dlatego też papieskie przesłanie pedagogiczne jest szczególnie aktualne33. Wszak wskazuje ono na potrzebę przywrócenia należytego porządku ludzkiemu poznaniu i działaniu, także ludzkiej wierze. Wychowanie rozumiane jako proces "wzrastania w człowieczeństwie", realizujący się w oparciu o "prawdę o osobie", którą wychowawca powinien rozpoznać, a wychowanek przyjąć.
31 Gounod. Cyt za: B. Biela, Wypłyń na głębię miłości, Katowice 2001, s. 7.
32 Zob. A. Rynio, Integralne wychowanie w myśli Jana Pawła II, Lublin 2004.
33 Zob. Stanley L. Jaki, Zbawca nauki, Poznań 1994.
34 A. Rynio, Wokół Encykliki Fides et ratio. Refleksje pedagoga, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, M. Nowak, T. Ożóg (red.), Lublin 2000, s. 143.
opr. aw/aw