Pierwszy cmentarz chrześcijan
POCHODZENIE
Najwcześniejszym oficjalnym chrześcijańskim cmentarzem był Kompleks Kaliksta, którego pochodzenie było prawdopodobnie związane z prywatnym, otwartym terenem przeznaczonym na pochówki, należącym do znanej rodziny Cecili. Około roku 200, papież Zefiryn (199-217) wyznaczył swojego diakona, Kaliksta (wcześniejszego niewolnika), do administrowania olbrzymim, podziemnym kompleksem poniżej Via Appia. Ten podziemny cmentarz, który zaistniał około 150 roku, był od tego momentu znany jako Katakumby św. Kaliksta. Z czasem rozprzestrzenił się na powierzchni 20 kilometrów, na trzech do pięciu poziomach, od 3 do 30 metrów głębokości. W przybliżeniu zawiera pół miliona grobów.
CMENTARNA GALERIA
Ciemne labirynty korytarzy wiją się we wszystkich kierunkach. W chropowatych ścianach z tufu wapiennego wyżłobione są prostokątne groby (loculi), coś na kształt plastra miodu, na czterech różnych poziomach. Tam znajdowały się groby najbiedniejszych chrześcijan. Ich ciała ściśle spowite całunem posypywano wapnem i kładziono "na odpowiednią półkę". Wiele spośród takich nisz (40%) jest bardzo małych, co sugeruje, że były to groby dzieci i niemowląt. Ówcześni historycy (Tertulian) wspominają, że pierwsi chrześcijanie zbierali porzucone na śmietniskach nowo narodzone dzieci i organizowali tu dla nich przyzwoity, skromny pochówek.
Na ścianach znajdują się wmurowane kafle i marmurowe płyty. Na niektórych widnieją wyryte imiona i daty. Początkowo pokrywały one istniejące tu grobowce, które dziś są już puste i otwarte. Małe okrągłe wyżłobienia, otwory pomiędzy grobami, przeznaczone były na lampki oliwne. Na końcu korytarza, w szklanej gablocie umieszczono stos takich lampek. Nietrudno sobie wyobrazić, zjaką miłością i wiarą pierwsi chrześcijanie grzebali w tych ciemnych tunelach swoich zmarłych: krewnych, bezimiennych niewolników, setki prześladowanych i umęczonych wiernych. Niepozorne, nie zwracające na siebie uwagi grupy przybywały tu z Rzymu, w towarzystwie kapłana lub diakona, aby celebrować proste obrzędy i odmówić ostatnie modlitwy.
KRYPTY SAKRAMENTÓW
Idąc wzdłuż korytarzy zwiedzający przechodzą przez małe komory (cubicula), w których znajdowały się przesklepione sufty, grobowce i tworzące delikatną dekorację freski. Były to rodzinne mauzolea, nazywane "kryptami Sakramentów". Wspomniane dekoracje, w postaci trzeciowiecznych malowideł, przedstawiają sceny chrztu świętego, święta łamania chleba (poprzedzające Eucharystię), wizerunki Jonasza i wieloryba (symbolizujące śmierć i zmartwychwstanie) i wczesnochrześcijańskie symbole (ryby, gołębie, winogrona itd.).
Atmosfera tych pomieszczeń jest radosna i przepełniona głęboką ufnością, że pochowane tu rodziny będą razem cieszyć się wiecznym pokojem w niebie.
KRYPTA PAPIEŻY
W 1854 roku archeolodzy odkryli wspartą filarami salę wypełnioną gruzem, a pod nim fragmenty inskrypcji sugerujące, że jest to miejsce pochówku kilku pierwszych papieży.
Dziś możemy oglądać 12 ściennych loculi (grobów) i cztery sarkofagowe nisze, dużą płytę nagrobną i płyty nagrobkowe pięciu Papieży z III w., na których zamieszczone są greckie dedykacje dla:
GRÓB ŚWIĘTEJ CECYLII
W pobliżu Krypty Papieży znajduje się równie święte sanktuarium - grób św. Cecylii, jednej z najbardziej znanych męczennic. Nikt tak naprawdę nie wie, kiedy została zamordowana. Prawdopodobnie w IV wieku, podczas prześladowań za panowania Dioklecjana. Mimo że pochodziła z patrycjuszowskiej rodziny Cecili (pod której posiadłościami wykopano Kompleks Kaliksta), przypuszczalnie mieszkała w Trastevere, wraz z mężem i braćmi, których nawróciła. Tam też najprawdopodobniej została umęczona przez rzymskich żołnierzy, którzy zamknęli ją w rodzinnej łaźni, aby się udusiła. Zgodnie z przekazem, święta przez cały dzień śpiewała hymny (dlatego stała się patronką muzyki - liturgiczne wspomnienie św. Cecylii obcho- dzimy 22 XI - przyp. red.). Po trzech nieudanych próbach uduszenia ostatecznie ścięto jej głowę.
Najbardziej cudownym i zdumiewającym aspektem historii św. Cecylii jest fakt, że kiedy odkryto jej grób za pontyfikatu św. Klemensa VIII (1592-1605), jej ciało odnaleziono nienaruszone. Artysta Carlo Maderno, który był świadkiem tego wydarzenia, wykonał wówczas piękną marmurową statuę przedstawiającą Cecylię. Jej kopia, ufundowana przez współczesną Amerykankę Edith Cecilia McBride, znajduje się teraz w Krypcie św. Kaliksta. Grób świętej jest ozdobiony interesującymi freskami z IX bądź VIII wieku, przedstawiającymi Chrystusa z dużą Biblią oraz Orante - znaną żeńską figurę z podniesionymi ramionami, przedstawiającą (wg Baruffa) uszczęśliwioną duszę po śmierci.
NAJWCZEŚNIEJSZY CHRZEŚCIJAŃSKI ŚWIADEK
Tym, który najlepiej podsumował znaczenie Katakumb, był papież Paweł VI. Po zwiedzeniu Katakumb św. Kaliksta i św. Domitilla, Ojciec Święty (podczas homilii wygłoszonej w pobliskim kościele Świętych Nereusza i Achillesa) powiedział: "Katakumby przypominają długą historię prześladowań, jakie wycierpiał Kościół w pierwszych wiekach. Jednocześnie są one wyrazem i świadectwem niezwykle pięknej i płodnej religijności; spokojnym i pokornym wyznaniem wiary, które winno być dla nas wszystkich przykładem niezłomnego przekonania, że Chrystus jest prawdą, zbawieniem, nadzieją, zwycięstwem."
opracowano na podst.
J. Mager "Exploring the Roots of Christianity"
w: Inside the vatican, styczeń 1996
tłum. Katarzyna Dziurdzik
Katakumby - podziemne korytarze przypominające labirynt, świadkowie rozkwitu naszej wiary. Literatura i kino utrwaliły w nas przekonanie, że w nich właśnie ukrywali się prześladowani chrześcijanie - gromadzili się wokół grobów męczenników na wspólną modlitwę i celebrację Eucharystii. Tymczasem współcześni archeolodzy udowadniają, że Katakumby nigdy nie były używane przez chrześcijan jako schronienie. Na pewno jednak stanowią cenne archiwum pierwotnego Kościoła, przybliżające wiarę i obyczaje naszych chrześcijańskich przodków.
Termin "catacumbas" znaczy "w pobliżu doliny". Tak właśnie określali starożytni Rzymianie specyficzny, przypominający dolinę, teren wzdłuż Via Appia. Archeolodzy wiąża tę nazwę z określonym odcinkiem Via Appia, pokrytym kamieniami pochodzenia wulkanicznego. Prof. Baruffa, archeolog zajmujący się historią Katakumb twierdzi, że do średniowiecza termm "katakumby" nie miał nic wspólnego z chrześcijańskimi grobami. Pogańscy Rzymianie określali obszar pochówku nazwą "nekropolia" - "miasto zmarłych", chrześcijanie zaś preferowali nazwę "cmentarz" (z greckiego "spać") podkreślając w ten sposób fakt, że chrześcijańska śmierć jest jedynie snem, oczekiwaniem na ostateczne zmartwychwstanie.
Na początku chrześcijanie byli bardzo biedni, zmuszeni byli grzebać swoich zmarłych na otwartych, pogańskich cmentarzach. Z czasem wiele bogatych patrycjuszowskich rodzin nawróciło się na chrześcijaństwo. Zaczęli oni powiększać prywatne cmentarze z w ten sposób tworzyć nowe miejsca pochówku dla swoich zmarłych braci w Chrystusie. W tym też czasie chrześcijanie zaczęli kopać groby pod ziemią. Istnieje kilka interpretacji tego faktu. Zmieniały się rzymskie zwyczaje grzebania zmarłych od kremacji (spalania) do inhumacji (grzebania). Z upływem czasu obszary przeznaczone do pochówku zaczęły być niewystarczające, a tym samym bardzo drogie. Z drugiej strony chrześcijanie musieli się ukrywać. Wzmożone prześladowania chrześcijan w II i III w. przyczyniły się do masowego wzrostu liczby zmarłych.
W 313 r., wraz z wydaniem edyktu mediolańskiego, prześladowania ustały. Chrześcijanie kontynuowali jednak grzebanie zmarłych w katakumbach ze względu na pamięć męczenników. Papież św. Damazy (366 - 384) nadał Katakumbom znaczenie popularnej i godnej czci świątyni-relikwiarza.
Zniszczenie Katakumb przez barbarzyńskich najeźdźców oraz przeniesienie przez papieży w IX w. relikwii świętych i męczenników do bezpieczniejszych kościołów miejskich spowodowało, że w późniejszych wiekach Katakumby zostały opuszczone i zapomniane. Systematyczne prace archeologlczne podjęto dopiero za pontyfikatu papieża Piusa IX (1846 - 78).
opr. ab/ab