Konspekt katechezy dla I klasy szkół ponadpodstawowych
Młodzi chrześcijanie stają przed różnymi interpretacjami powołania człowieka. Stawia się przed nimi nieraz takie zadania i cele, które zacieśniają ich horyzonty życiowe do ram doczesnej i naturalistycznej wizji człowieczeństwa. Jest rzeczą konieczną, by uczestnicy katechezy zapoznali się z głębszą podstawą godności człowieka, jaka wypływa z Objawienia. Brak bowiem chrześcijańskiej świadomości, kim jest człowiek i do czego został powołany, utrudnia, a może nawet uniemożliwia życie wiary.
Celem obecnego punktu katechezy jest wskazanie młodym, że obiegowe próby wytłumaczenia godności człowieka nie wystarczają. Okazuje się to szczególnie w sytuacjach konfliktowych. Materiału do analizy dostarczają wypowiedzi E. Fromma, T. M. Jaroszewskiego, J. Szczepańskiego. Odrębnym źródłem dostrzeżenia ważności problemu godności człowieka jest "Deklaracja Praw Człowieka". Wydało ją zgromadzenie ONZ po zakończeniu drugiej wojny światowej w dniu 10 grudnia 1948 roku.
W zakończeniu tego etapu pracy młodzi winni dojść do wniosku, że mimo pięknie brzmiących stwierdzeń o człowieku, o jego godności i niezbywalnych prawach, istnieją ciągle konflikty oraz zarzewia wojen. Mimo istnienia Deklaracji Narodów Zjednoczonych deptane są prawa człowieka, szczególnie w sytuacjach sprzecznych interesów. Zarówno politykom, mężom stanu, jak i całym narodom brakuje wystarczających motywów, by uszanować godność drugiego człowieka - każdego człowieka.
Ponieważ młodzież raczej spotyka się z humanizmem naturalistycznym, omawiamy to ujęcie godności człowieka. Utrzymuje on, że człowiek jest istotą wyłącznie ziemską, zanurzoną jedynie w życiu doczesnym. Jest on podmiotem procesu historycznego i stanowi najwyższą wartość sam dla siebie. Moralnym zadaniem człowieka staje się konieczność walki o realizację dobra i zniesienie nieludzkich stosunków społecznych1. W tym ujęciu zachodzi potrzeba uwolnienia ludzi od wpływu religii i uzdolnienia ich do twórczego kształtowania rzeczywistości. Religia bowiem zamiast rodzić bunt, utrzymuje w zależności, odwraca od ziemi i paraliżuje działanie2, oraz przeszkadza w tym, "by człowiek poruszał się dokoła samego siebie, a więc dokoła swego rzeczywistego słońca"3.
Według Kotarbińskiego "człowiek jest jednym z gatunków istot żywych i te same siły, które ukształtowały owe przystosowanie w toku ewolucji na obszarze milionów lat, grają w naszych żyłach i w naszych nerwach (...). I tak jedynie rozumiane hasło życia zgodnie z naturą nadaje się do przyjęcia dla człowieka, który pragnie naprawdę być człowiekiem"4. Zdaniem autora, w takim poglądzie na świat nie ma miejsca ani na życie przyszłe, ani na Opatrzność, bo ludzie sami kształtują etykę niezależną. Humanizm marksistowski szczyci się tym, że jest autonomiczny, bo nie ucieka się do żadnych sił ponadludzkich, jest humanizmem walczącym, bo głosi konieczność walki rewolucyjnej oraz dąży do wyzwolenia i samorealizacji człowieka przez walkę klas. Wreszcie humanizm ten głosi miłość ku człowiekowi, a jednocześnie nakaz nienawiści do wroga5. Niektórzy współcześni przedstawiciele humanizmu marksistowskiego usiłują nawiązać dialog z humanizmem chrześcijańskim i znaleźć w nim "ludzką prawdę"6. Inni wprost utrzymują, że nie prowadzą walki z Bogiem, przeciwnie, doceniają znaczenie religii w życiu człowieka i ludzkości7. Pojawiają się wśród zwolenników naturalistycznej koncepcji godności człowieka postulaty, by szukać wspólnej płaszczyzny porozumienia z wierzącymi w dziele przemiany otaczającej rzeczywistości.8
Istotny punkt tej katechezy stanowi odkrycie chrześcijańskich podstaw godności człowieka. Analiza dwu tekstów biblijnych dostarczy materiału do pracy w grupach.
W analizowanym tekście mamy do czynienia z tzw. Antropologią biblijną. Zawiera ona kapłańską (P) historię stworzenia. Nie można go traktować jako rozprawy naukowej o początku świata czy o pochodzeniu człowieka, ale jako poemat o stworzeniu świata. Treść teologiczna opowieści zawiera prawdę o stworzeniu wszystkiego przez Boga, o stworzeniu człowieka na obraz Boży i o ustanowieniu szabatu9.
Słowa: "Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi" (w. 26), podkreślają ideę wyższości człowieka nad pozostałymi stworzeniami. Błogosławieństwo Boże dotyczy rozrodczości i podporządkowania sobie całej ziemi. Zadaniem człowieka jest ziemię zaludniać i uczynić ją sobie poddaną10.
A. Läpple zwraca uwagę, że określenie "Nasz obraz" i "podobnego Nam" wyraża myśl, iż Bóg wyciska na człowieku jakby swój autogram. Człowiek jest istotą, na której spoczywa szczególna łaska Boga. Zawarty tu biblijny kerygmat każe stanąć w postawie zdumienia nad niepojętą i wyróżniającą miłością Stwórcy. Właśnie zdumienie najlepiej wyraża cały klimat biblijnej relacji o stworzeniu człowieka11.
W centrum dzieła stworzenia stoi człowiek. Kosmos i cała ziemia zostały mu dane ku jego radości, dla jego dobra i szczęścia oraz dla spełnienia zleconego mu posłannictwa, by czynić sobie ziemię poddaną12.
Tak więc źródłem godności człowieka jest jego stworzenie na obraz Boży jako istoty wolnej i odpowiedzialnej.
b) Hymn o zbawczym planie Boga - Ef 1, 3-10
Św. Paweł ukazuje w formie dziękczynnej Boży plan zbawienia. Odnajdujemy jakby hymn na cześć woli Bożej, pragnącej zbawienia człowieka. Posiada on charakter hymnu chrzcielnego i wprowadza w Boży plan realizowany w sześciu etapach, tj. wyboru, usynowienia, odkupienia, objawienia, wybrania Żydów i powołania pogan.
Paweł utrzymuje, że Boży wybór wypływa z miłości Stwórcy do człowieka i uzdalnia go do życia świętego (w. 4). Przez Chrystusa wybrani zostają obdarowani synostwem Bożym (w. 5). Uczestnictwo w odkupieniu posiadamy dzięki krwi Chrystusa (w. 7-8). Objawienie się Boga w Chrystusie zostało przekazane Apostołom, a przez nich wszystkim ludziom, jako misterium paschalnej jedności w Chrystusie-Głowie. Jemu to w erze mesjańskiej, tj. w "pełni czasów", zostanie poddane całe stworzenie, świat i ludzie (w. 9-10). Ostatnim jakby motywem błogosławienia Boga jest powołanie pogan do uczestnictwa w zbawieniu przez dar Ducha Świętego (w. 13-14).
W powyższym hymnie św. Paweł zawarł prawie całą treść swoich pozostałych listów. Chciał ukazać, że istnieje doskonała harmonia między wolą Bożą a zbawczym dziełem Chrystusa, czyli Jego synowskim posłuszeństwem Ojcu. Właśnie Jezus Chrystus jest człowiekiem doskonałym, takim jakim Bóg zamierzył każdego człowieka. W Chrystusie nastąpiło ucieleśnienie tej godności, jaką Bóg chciał obdarować człowieka. Jezus bowiem to człowiek doskonały.
Pawłowe określenie "w Chrystusie" podkreśla z jednej strony sposób wybrania, jakie dokonało się przez zejście Syna Bożego do ludzkości, a z drugiej strony wyraża już pozytywną odpowiedź ze strony tych, co zostali wybrani przez Boga13.
Z powyższych przesłanek katecheta wyprowadza wniosek istotny dla poznania specyfiki chrześcijańskiej godności człowieka. Jego istotę wyrażają słowa: wszyscy ludzie są braćmi. Co więcej, nawet wróg jest bratem, zasługuje na szacunek, bo został powołany do najwyższej godności - do wspólnoty życia z Bogiem.
Odkrycie w działalności współczesnego Kościoła wysiłków świadczących o obronie godności człowieka stanowi główny cel obecnego etapu katechezy.
Materiałem, na którym oprzemy analizę, jest fragment wypowiedzi Jana Pawła II, zawarty w encyklice Redemptor hominis, a nawiązujący do nauki Vaticanum II.
Z nauki soborowej jasno wynika, że źródłem godności człowieka jest jego uczestnictwo w życiu Bożym. Bóg bowiem - stworzył człowieka z miłości i dla miłości (KDK 19). Ta miłość sprawiła, że Chrystus "przez swoje wcielenie zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Ludzkimi rękoma pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką wolą działał, ludzkim sercem kochał" (KDK 22). Ochrzczeni zatem winni zabiegać nie tylko o postęp materialny i dobrobyt, ale przyczyniać się do wzrostu godności człowieka i do pogłębienia jedności wśród ludzi (por. DM 12).
Te właśnie myśli podejmuje Jan Paweł II w swej encyklice. Podkreśla on, że chodzi o człowieka "każdego - każdy bowiem jest ogarnięty Tajemnicą Odkupienia, z każdym Chrystus w tej tajemnicy raz na zawsze się zjednoczył" (RH 13).
Cel ogólny: Uczniowie winni pogłębić w sobie świadomość, że istotnym źródłem godności człowieka jest stworzenie go na obraz Boga i odkupienie przez Chrystusa.
treść |
Metody, środki dydaktyczne, formy pracy |
1. Człowiek w poszukiwaniu podstaw swej godności |
|
Cel: Uczniowie winni uświadomić sobie niewystarczalność ludzkich wysiłków w poszukiwaniu podstaw godności człowieka. |
|
Katecheta wprowadza w temat obecnej katechezy ogólnym stwierdzeniem, że każdy człowiek ma wrodzone poczucie swej godności. Bardzo cierpi, gdy jego osobista godność jest poniżana. Nawet małe dziecko domaga się szacunku dla swej osoby. Katecheta stawia problem: |
Wprowadzenie w problem katechezy. |
Jakie jest właściwe źródło tej godności? Na jakiej podstawie człowiek ma prawo domagać się szacunku dla siebie? |
Postawienie problemu. |
Poleca odczytać z PU trzy teksty różnych autorów, dające próby odpowiedzi na te pytania. |
Głośne odczytanie z PU:M1*doM3* |
W rozmowie, po odczytaniu powyższych tekstów, uczniowie winni wskazać, jak bardzo różne otrzymujemy odpowiedzi, zależne od wyznawanego przez autorów światopoglądu. |
|
2. Religijne podstawy godności człowieka |
|
Cel: Uczniowie winni odkryć, że tylko dzięki Objawieniu możemy poznać prawdziwe źródła godności człowieka. |
|
Katecheta zwraca uwagę, że takie subiektywne i rozbieżne odpowiedzi nie mogą nas zadowolić. Zmuszeni jesteśmy szukać innych podstaw dla uzasadnienia godności człowieka. Znajdujemy je w Piśmie św. Katecheta proponuje, aby uczniowie pracując w grupach, w oparciu o zamieszczone w PU perykopy biblijne: Rdz 1, 25-28 i Ef 1, 3-10 oraz ich komentarze, zredagowali krótki tekst, na wzór wcześniej odczytanych, na temat prawdziwych źródeł godności człowieka. Po wykonaniu tych prac, przedstawiciele poszczególnych grup odczytują zredagowane teksty. W rozmowie z uczniami wybiera się jeden spośród nich, który zdaniem całej grupy katechetycznej najtrafniej udziela odpowiedzi na postawiony problem. Wpisuje się go do zeszytu jako religijne uzasadnienie godności człowieka. |
Rozmowa z uczniami. Wprowadzenie do pracy grupowej.
Praca w grupach nad tekstami biblijnymi: M4*iM5*
Relacja z pracy grupowej. Rozmowa z uczniami.
Zapis do zeszytu. |
3. Kościół broni godności człowieka |
|
Cel: Uczniowie winni uświadomić sobie konkretne przejawy zaangażowania się Kościoła współczesnego w obronie godności człowieka. |
|
Katecheta informuje, że w oparciu o tę biblijną podstawę godności człowieka występowali często w jej obronie ostatni papieże. Również Jan Paweł II w poczuciu swej misji zabiera głos w tej sprawie: apeluje o uwolnienie zakładników i ludzi więzionych za przekonania, organizuje pomoc dla głodujących, wzywa do zaprzestania konfliktów zbrojnych, nawołuje do sprawiedliwości społecznej itp. Również w jego encyklikach i przemówieniach powraca często temat godności człowieka. W PU znajduje się fragment encykliki Redemptor hominis, który katecheta poleca głośno odczytać. Stawia następnie pytanie: - Czy zaangażowanie się Kościoła na rzecz godności człowieka ogranicza się tylko do działalności papieża? |
Wykład.
Odczytanie z PU: M 6* |
Czy znane są przejawy takiego działania podejmowane przez innych ludzi Kościoła? |
|
W rozmowie na ten temat uczniowie powinni podać znane im aktualnie różne inicjatywy w obronie godności człowieka. |
Rozmowa z uczniami. |
Na zakończenie katecheta proponuje odśpiewanie lub odczytanie Psalmu 8, wysławiającego Boga za wywyższenie człowieka. |
Odśpiewanie lub recytacja: M 7* |
M 1*
Wolność podstawą godności człowieka
"Wolność jest specyficzną cechą ludzkiej egzystencji jako takiej i (...) jej znaczenie zmienia się zależnie od stopnia świadomości człowieka i pojęcia w sobie samym jako bycie niezależnym i wyodrębnionym.
Społeczna historia człowieka datuje się od chwili, kiedy wyłonił się on ze stanu jedności ze światem przyrody uświadamiając sobie swoją odrębność od otaczającej go natury i innych ludzi" (Erich Fromm, Ucieczka od wolności, Warszawa 1978, s. 40).
M 2*
Praca podstawa godności człowieka
"Praca stworzyła człowieka, w środowisku pracy kształtują się najdoskonalsze cechy osobowości człowieka, poprzez pracę człowiek nie tylko tworzy nowe wartości materialne i duchowe, lecz także samorealizuje się, kształtuje samego siebie. Charakter pracy ma więc doniosłe znaczenie dla kształtowania człowieka, rozwoju jego talentów i twórczych możliwości, postaw moralnych" (Tadeusz M. Jaroszewski, Traktat o naturze ludzkiej, Warszawa 1980, s. 114).
M 3*
Sam człowiek źródłem swej godności
"Dochodzę do wniosku, że jednak ani gatunek, ani społeczeństwo, ani żadne bóstwo, ani żaden system ideologiczny czy system idei nie nadają człowiekowi jego wartości, gdyż swoją wartość nosi on sam w sobie i sam ją sobie tworzy, i może ją mierzyć swoją miarą (...). Odkrywam przede wszystkim siebie jako wartość samoistną, rozwiązując problemy zarówno osobiste, jak i innych ludzi, sytuacje tragiczne czy dramatyczne, kiedy nie mogę się odwołać do nikogo i niczego i muszę w sobie znaleźć siłę, wiedzę, umiejętność poradzenia sobie z tą sytuacją. (...) Co mogę zrobić? Wejść w siebie, w swój świat wewnętrzny, budowany mocą czystej indywidualności, mój świat najbardziej osobisty, gdzie poza mną nie ma nikogo i niczego, i z tego świata zaczerpnąć siły i wiedzę" (Jan Szczepański, Sprawy Ludzkie, Warszawa 1980, s. 288- 289).
Teksty do pracy w grupach
M 4*
Biblijne opowiadanie o stworzeniu człowieka
"A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszelkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył; stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do
nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną" (Rdz 1, 26-28).
M 5*
Święty Paweł o godności człowieka
"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa;
On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym (...) w Chrystusie.
W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie
jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa (...). W Nim mamy odkupienie przez Jego krew odpuszczenie występków,
według bogactwa Jego łaski. Szczodrze ją na nas wylał (...),
aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie" (Ef 1, 3-10).
M 6*
Jan Paweł II w obronie godności człowieka
"Kościół, który z racji swego zadania i kompetencji w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną ani nie wiąże się z żadnym systemem politycznym, jest zarazem znakiem i zabezpieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej.
(...) Chodzi o człowieka «każdego» - każdy bowiem jest ogarnięty Tajemnicą Odkupienia, z każdym Chrystus w tej Tajemnicy raz na zawsze się zjednoczył. (...) Przedmiotem tej troski jest człowiek w jedynej i niepowtarzalnej rzeczywistości człowieczej, w której trwa niczym nienaruszony «obraz i podobieństwo» Boga samego. Na to właśnie wskazuje również Sobór, gdy mówiąc o tym podobieństwie przypomina, że człowiek jest «jedynym na ziemi stworzeniem, które Bóg chciał dla niego samego». Człowiek, tak jak jest «chciany» przez Boga, tak jak został przez Niego odwiecznie «wybrany», powołany, przeznaczony do łaski i do chwały - to jest właśnie człowiek «każdy», najbardziej «konkretny» i najbardziej «realny». Człowiek w całej pełni tajemnicy, która stała się jego udziałem w Jezusie Chrystusie, która nieustannie staje się udziałem każdego z tych czterech miliardów ludzi żyjących na naszej planecie, od chwili kiedy się poczynają pod sercem matki. (...) Właśnie owo głębokie zdumienie wobec wartości i godności człowieka nazywa się Ewangelią, czyli Dobrą Nowiną. Nazywa się też chrześcijaństwem" (Redemptor hominis, nr 13 i 10).
M 7*
Modlitwa wdzięczności
"O Panie, nasz Boże, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi! Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa. (...) Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców, Księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził; czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym - syn człowieczy, że się nim zajmujesz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy (...). 0 Panie, nasz Panie, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!" (Psalm 8).
1J. Czerwiński, Marksistowska a katolicka koncepcja moralności. Warszawa 1977, s. 22, 92-94.
2M. Neusch, U źródel współczesnego ateizmu, Paryż 1980, s. 30-31.
3K. Marks, Przyczynek do krytyki heglowskiej teorii poznania, w: K Marks, F. Engels, 0 religii, Warszawa 1956, s. 36-37.
4T. Kotarbiński, Medytacje o życiu godziwym, Warszawa 1965, s. 216-244.
5A. Schaff, Marksizm a jednostka ludzka, Warszawa 1965, s. 236-244. Szersze omówienie antropologii marksistowskiej przeprowadza T. Ślipko, Marksizm a osoba ludzka, w: O człowieku dziś, Warszawa 1974, s. 177 - 204. Natomiast gruntowne studium humanizmu przeprowadził W. Granat, U podstaw humanizmu chrześcijańskiego, Poznań 1976. W naświetleniu teoretyków marksizmu omawia humanizm M. Fritzhand, Człowiek, humanizm, moralność, Warszawa 1961, s. 72112.
6S. Sarnowski, Chrześcijaństwo, humanizm, dialog, humanizm socjalistyczny, "Studia filozoficzne". Wyd. specjalne z okazji 25-lecia PRL, Warszawa 1969, s. 280.
7A. Kuczyńska, J. Kuczyński, Humanizm Socjalistyczny, Warszawa 1966.
8B. Suchodolski, Konflikt humanizmu: Wychowanie człowieka i wychowanie obywatela, Humanizm Socjalistyczny, wyd. spec. "Studiów Filozoficznych", Warszawa 1969, s. 321.
9W. J. Harrington, Klucz do Biblii, (tł. z ang.), Warszawa 1982, s. 177-181. °
10Pismo święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań 1973, s. 6.
11A. Läpple, Od Księgi Rodzaju do Ewangelii, (tł. z niem.), Kraków 1983, s. 5960.
12Tamże, s. 54.
13W. J. Harrington, Klucz do Biblii, dz. cyt., s. 406-417. Komentarze biblijne do czytań mszalnych, Rok B, red. S. Łach, Lublin 1981, s. 117-118; Wstęp do Nowego Testamentu, red. F. Gryglewicz, Poznań-Warszawa 1969, s. 458.
opr. ab/ab