Księga pociechy (fragmenty)
|
Marek Skwarnicki KSIĘGA POCIECHY
|
|
Nim kres nadejdzie jasności, Błagamy, Stwórco wszechświata, Byś nas otaczał opieką I chronił w swojej dobroci. Niech serca nawet uśpione Przez sen czuwają przy Tobie; A kiedy zbudzi je zorza, Niech Ciebie wielbią z weselem. Niech ciało zdrowiem się cieszy I duch gorliwość odnajdzie, A Ty swoim światłem przenikaj Głębokie nocy ciemności. O spraw to, Ojcze najlepszy, Przez Syna Twego, Chrystusa, Co z Tobą w Ducha jedności Króluje w blasku na wieki. Amen. * * * Noc spokojną i śmierć szczęśliwą niech nam da Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty. Amen. * * * Proszę Cię Boże o to, by dzisiejsze cierpienia, niepokoje i bóle nie poszły na marne, ale w myśl tego, co przekazał nam bł. Jan Paweł II i powtarzał za listami św. Pawła, ofiarowane przeze mnie Chrystusowi na krzyżu, przyczyniły się do wzrostu dobroci w moich bliźnich... Łącząc bowiem ofiarę naszych cierpień z ofiarą krzyżową, uczestniczymy również — jak uczy św. Paweł — w odkupieńczej, miłosiernej tajemnicy Chrystusa. Jako że w ten sposób my w Nim żyjemy, z Nim cierpimy i z Nim umieramy; a potem razem z Nim zmartwychwstajemy. * * * Wszystkie nasze dzienne sprawy Przyjm litośnie Boże prawy, A gdy będziem zasypiali, Niech Cię nawet sen nasz chwali. Twoje oczy odwrócone Dzień i noc patrzą w tę stronę, Gdzie niedołężność człowieka Twojego ratunku czeka. Odwracaj nocne przygody, Od wszelakiej broń nas szkody, Miej nas zawsze w swojej pieczy, Stróżu i Sędzio człowieczy.
opr. aw/aw