Kultura i wiara - razem

Z abp. Gianfranco Ravasim - przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Kultury, gościem X Międzynarodowej Wystawy Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów SacroExpo - rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, włoski duchowny katolicki, wybitny biblista, specjalista w zakresie kultury i m.in. języka hebrajskiego, autor poczytnych książek tłumaczonych także na język polski. Urodził się w 1942 r., w 1966 r. uzyskał święcenia kapłańskie w Mediolanie. Był prefektem Biblioteki Ambrozjańskiej w Mediolanie i wykładowcą teologii biblijnej na Wydziale Teologicznym Północnych Włoch. Od 1995 r. jest członkiem Papieskiej Komisji Biblijnej. Abp Ravasi jest m.in. autorem poczytnych rozważań Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum w 2007 r. Benedykt XVI mianował go 3 września 2007 r. przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Kultury oraz Komisji ds. Dziedzictwa Kulturowego Kościoła i Komisji ds. Sekretnej Archeologii. Sakrę biskupią przyjął 29 września 2007 r. z rąk Papieża. Abp Gianfranco Ravasi znany jest w rodzinnych Włoszech jako popularyzator Pisma Świętego. Prowadzi programy w telewizji, publikuje w prasie. Od lat 80. ubiegłego wieku wydaje też pozycje książkowe na temat Biblii, m.in. komentarze do różnych ksiąg biblijnych. W Polsce ukazało się ok. 20 jego książek o tematyce biblijnej. Ponadto od zeszłego roku jego biblijne komentarze są zamieszczane w poczytnym włoskim tygodniku „Famiglia Cristiana”, które co tydzień publikuje „Przewodnik Katolicki”. Publikacje abp. Ravasiego charakteryzuje znakomite połączenie znajomości tematyki biblijnej z ogólną erudycją oraz piękny język.

Agnieszka Dziarmaga: — Był Ksiądz Arcybiskup gościem Targów SacroExpo w Kielcach, otworzył i zwiedził wystawę biblijną, wygłosił konferencję o Biblii, uczestniczył w koncercie Filharmonii Świętokrzyskiej i wręczył medal „Per Artem ad Deum” (Przez sztukę do Boga) Wojciechowi Kilarowi. Czy po tak krótkim, ale intensywnym pobycie w Kielcach zechce Ksiądz Arcybiskup pokusić się o ocenę Targów SacroExpo i oferty kulturalnej Kielc?

Abp Gianfranco Ravasi: — Cieszę się, że mogłem odwiedzić Kielce i uczestniczyć w tylu ważnych z wielu względów przedsięwzięciach. Połączony język kultury i wiary można określić jako największy nośnik współczesnego przekazu. Wystawa SacroExpo pokazała ten związek we wszystkich swoich wymiarach. Św. Jan Damasceński, pytany o rację wiary, mówił: „Idź do kościoła i kontempluj sztukę, a dowiesz się, dlaczego wierzymy”. Kościoły budowano niegdyś w dzielnicach miast, traktując je jako element piękna — stawały się one dla okolicy, dla odwiedzających je ludzi pochodnią piękna. W XX wieku Thomas Eliot mówił, że trzeba dać sens kulturze chrześcijańskiej, bo staje się zarzewiem jedności i wspólnoty. Z tych m.in. powodów nie możemy sobie pozwolić na to, aby nasze kościoły były brzydkie, dlatego dobrze, że jest ta wystawa, dla mnie szczególnie cenna. SacroExpo skupia różnych twórców prezentujących oryginalne dzieła — wartościowe i te z cechami folkloru. Wszystko to składa się na szeroko pojętą sztukę sakralną. Jestem pod ogromnym wrażeniem koncertu w wykonaniu tutejszej, bardzo dobrej filharmonii, która powinna być bardziej rozpoznawalna. Utwory mistrza Wojciecha Kilara są znane na całym świecie. To dzieła wspaniałe, nacechowane muzycznym połączeniem tradycji, folkloru, polskiej duchowości z elementami awangardy II połowy XX wieku. Nagradzając Mistrza, podejmujemy próbę nagradzania wiary i kultury. Polski poeta Norwid podkreślał, że rzeczywistość religijna w najlepszy sposób odzwierciedla ducha — nie można o tym zapominać. Wystawa kielecka i towarzyszące jej wydarzenia są o tyle ważne, że przez ostatnie 50 lat pogłębiał się rozdział między sztuką i kulturą a wiarą. Z jednej strony sztuka ograniczała się do powtarzania znanych modeli lub nawet dokonań słabej sztuki. Konieczne jest zatem odkrywanie sztuki na nowo i nowa komunikacja w zakresie sztuki współczesnej i wiary. Z tych powodów Kielce mogą być dumne, że przygotowały produkt o znacznej wartości kulturalnej i artystycznej.

— Zapowiedział Ksiądz Arcybiskup planowane spotkanie twórców kultury z Benedyktem XVI, a także udział Stolicy Apostolskiej w biennale w Wenecji. Proszę skomentować te ważne zapowiedzi.

— Przez wieki Kościół współpracował z artystami i rodziły się z tego arcydzieła kultury i sztuki. Chcielibyśmy przywrócić tę harmonię. Spotkanie Ojca Świętego z twórcami kultury w listopadzie br. odbędzie się w Kaplicy Sykstyńskiej, co ma także wymiar symboliczny. Kaplica obrazuje geniusz Michała Anioła i daje zarazem nadzieję, że może wśród nas ukrywa się przyszły wybitny artysta, który podobnie jak Buonarroti będzie umiał w swej twórczości oddać piękno wartości duchowych. Biennale w Wenecji to arena sztuki międzynarodowej, na której także chce zaznaczyć swą obecność Stolica Apostolska. Spotkanie planowane jest na 2011 r. Chcemy przekonać artystów z różnych zakątków świata, aby na nowo inspirowali się motywami chrześcijańskimi, aby w swej twórczości nie bali się dotykać tematów wiary, tajemnicy Boga i człowieka, życia, śmierci, bólu, misterium i wielkich symboli związanych z wiarą. Pragniemy, aby wyrażali to językiem muzyki, malarstwa, literatury — także dziennikarstwa oraz aby w odniesieniu do chrześcijaństwa nie tylko odwoływali się do tradycji i przeszłości, lecz używali współczesnego przekazu. Kościół wymaga nowych form ekspresji. Chcemy wesprzeć i dać patronat całej serii różnych przedsięwzięć kulturalnych, które podejmą temat dialogu ze sztuką współczesną i w twórczym rozpoznawaniu przeszłości. Mile będą widziani artyści ze środowiska polskiego.

— Zainaugurował Ksiądz Arcybiskup wystawę biblijną w Kielcach i wygłosił w Seminarium konferencję poświęconą Biblii. Jak, zdaniem Księdza Arcybiskupa, dotrzeć z orędziem biblijnym do współczesnego człowieka, wychowanego w czasach nowej komunikacji językowej: potoczności, skrótu, SMS-a, popkultury, reklam?

— W ostatnich dziesięcioleciach dostrzegamy prawdziwą rewolucję komunikacji. John Barlow, amerykański naukowiec w tej dziedzinie, uważa, że transformacja językowa, która nastąpiła, jest tak wielka, jak odkrycie ognia. Nasza młodzież, która 6-7 godzin dziennie spędza przed komputerem i używa Internetu, nie tylko zmienia język — staje się kimś innym w porównaniu z poprzednimi pokoleniami. Komunikacja jest coraz „zimniejsza” i coraz mniej bezpośrednia. Marshall McLuhan, specjalista fenomenów komunikacji, mówił mi, że kiedy 10 lat temu kończył lekcje, młodzież szła do kafeterii, żeby ze sobą porozmawiać. Dzisiaj po lekcjach młodzi ludzie wracają do swoich komputerów i rozmawiają ze sobą na czacie. W przekazywaniu orędzia biblijnego koniecznie trzeba wziąć pod uwagę te zmiany. Nie jest możliwe w pełni wyrazić przesłanie biblijne w nowych formach językowych, niemniej pierwszy moment spotkania może przyjść przez te nowe formy komunikacji. Przekaz religijny wyraża się także przez symbole, opowiadanie — bardzo często wykorzystuje to telewizja. Nasza dykasteria studiuje intensywnie fenomen nowych języków w międzyludzkiej komunikacji, planujemy spotkanie międzynarodowe na ten temat w przyszłym roku. Nowy język, nowe środki koniecznie należy włączać do dzieła ewangelizacji w społeczeństwie.

— A jaka jest rola mediów katolickich w krzewieniu kultury i głoszeniu orędzia biblijnego?

— Najważniejsze i podstawowe zadanie to, aby w środkach masowego przekazu — prasie, radiu, telewizji, Internecie — były obecne wartości chrześcijańskie i przesłanie Biblii. Po drugie, trzeba nieść ludziom nadzieję, wiarę i miłość. Współczesne społeczeństwo dotykają różne dramaty. Ludzie coraz częściej odczuwają samotność i coraz bardziej się od siebie izolują. W kontaktach międzyludzkich dominują powierzchowność, banał, wulgarność, brak zainteresowania drugim człowiekiem. Dlatego należy poszukiwać nowych form dotarcia do człowieka. Platon powiedział kiedyś do Sokratesa, że życie bez poszukiwania nie zasługuje na przeżycie. Potęgą komunikacji jest to, że może jednoczyć i stale poszukiwać takich form, które pozwolą docierać do ludzi w każdym środowisku.

Tłumaczenie: ks. Tomasz Chałupczak

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama