Wywiad ze Zbigniewem Kuźmiukiem

Poranna rozmowa Tomasza Sekielskiego z zaproszonym gościem......

TS: Zbigniew Kuźmiuk przewodniczący klubu parlamentarnego PSL, dzień dobry Panie pośle.

ZK: Dzień dobry.

TS: Spieprzaj Pan to obraźliwe sformułowanie?

ZK: Tak w ogóle tak, choć być może na Pradze do przyjęcia.

TS: Wpłynie to na wynik wyborów w Warszawie, według Pana?

ZK: Trudno powiedzieć jak ten wątek będzie eksploatowany i jak Pan Lech Kaczyński będzie reagował na ten tekst.

TS: A zaskoczyły Pana takie słowa w ustach Lecha Kaczyńskiego?

ZK Zdecydowanie tak. W prawdzie mam możliwość krótko obserwować braci Kaczyńskich, ale wydawał mi się człowiekiem wyjątkowo spokojnym, którego bardzo trudno wyprowadzić z równowagi.

TS: A nie są obraźliwe teksty w „Trybunie” na przykład wczorajszy artykuł „Kaczy dół”? Czytał Pan ten artykuł?

ZK: No, niestety nie.

TS: Tam padają zarzuty, ale nie ma żadnych dowodów. Tak na prawdę taki tekst propagandowy.

ZK: Panie redaktorze, nie ulega wątpliwości, że prezydentura Warszawy to jest poważne stanowisko w związku z tym w przeciągu tych najbliższych dni należy się spodziewać różnego typu wystąpień z obydwu stron, które będą dyskredytowały albo jednego, albo drugiego kandydata.

TS: Spodziewa się Pan brudnej kampanii na koniec?

ZK: Brudnej nie, ale bardzo ostrej. Wprawdzie różnica między Panem Kaczyńskim a kandydatem SLD- Unii Pracy jest wyraźna, na, ale moim zdaniem wszystko rozstrzygnie się, jeśli chodzi o frekwencję. Tutaj mobilizacja tych, którzy do tej pory głosowali na obydwu kandydatów jest sprawą ważną. Nie ulega wątpliwości, że Pan Balicki ten elektorat może mieć bardziej zdyscyplinowany.

TS: Wyobraża Pan sobie samorządową koalicje PSL z Samoobroną?

ZK: Wie Pan, w polskiej rzeczywistości trzeba sobie wyobrażać różne rzeczy w tym koalicję z Samoobroną.

TS: Nawiązuję do wypowiedzi, dwóch łagodnych dość wypowiedzi: „...Jeśli wygramy w samorządach to PSL przestanie cokolwiek znaczyć...” I druga wypowiedź „...Samoobrona zaatakuje PSL frontalnie, oni polegną za Balcerowicza, odpowiedzą za sytuacje na prowincji, nic nie robią by pomóc polskim rolnikom....” Wie Pan, kto to powiedział?

ZK: No, domyślam się, że Pan przewodniczący Lepper.

TS: I wyobraża sobie Pan teraz koalicję z Samoobroną?

ZK: Muszę Panu powiedzieć, że jeśli chodzi o przewodniczącego Leppera to on mówi naprawdę bardzo różne rzeczy. Rzeczywiście atakujące Polskie Stronnictwo Ludowe, ale były i takie wypowiedzi, które mówiły o tym, że trzeba zawiesić broń.

TS: Przed wyborami parlamentarnymi.

ZK: Nie, nie już zdecydowanie po wyborach. I trzeba wspólnie walczyć o interes elektoratu, który reprezentujemy.

TS: Panie przewodniczący Pańska wypowiedź sprzed trzech miesięcy; „...Lepperowi chodzi tylko o sianie zamętu, a nie o załatwienie jakichkolwiek spraw. Odkąd Lepper zaczął powtarzać, że PSL, powinno wyprowadzić sztandary uznałem, że pokazał swoje prawdziwe intencje...”

ZK: To prawda był taki okres, kiedy rzeczywiście atakował Polskie Stronnictwo Ludowe, ale od jakiegoś czasu takie ataki przynajmniej w Parlamencie się nie zdarzają. Ja oczywiście nie śledzę wszystkich wypowiedzi Pana przewodniczącego Leppera.

TS: To co, znaczy, że dzisiaj Andrzej Lepper jest już w porządku?

ZK: Ja muszę Panu powiedzieć, że wyraźnie oddzielam to, co robi Pan przewodniczący i to, co zamierza robić, a to, co chce robić Samoobrona. Odnoszę coraz częściej wrażenie w Parlamencie, że członkowie klubu Samoobrony chcą współpracy, miedzy innymi z Polskim Stronnictwem Ludowym.

TS: Chcą współpracy, ale robią to, co każe Andrzej Lepper.

ZK: Zdaje się, ze coraz rzadziej. Jest to klub bardzo jednorodny.

TS: No dobrze, ale ci, którzy nie zgadzają się z Andrzejem Lepperem muszą odejść.

ZK: Ja oczywiście nie będę zaprowadzał porządku w klubie Samoobrony, to jest problem pewnie prezydium tego klubu, ale zdaje się, że coraz więcej posłów z klubu Samoobrona nie znosi tego typu zarządzania klubem i w związku z tym jest coraz więcej pretensji o to, co Samoobrona zrobiła w ciągu tego roku.

TS: Mówiąc krótko, powstanie koalicja PSL- Samoobrona w samorządach?

ZK: Ja tego nie wykluczam. Zapewne będziemy rozmawiali, co więcej trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że te sprawy lokalne, choć regionalne są sprawami ponad lokalnymi. One jednak są troszeczkę inne niż w wymiarze parlamentarnym. Tam jest chyba mniej miejsca na politykę, mogę to z całą stanowczością powiedzieć, bo przez trzy lata byłem marszałkiem województwa mazowieckiego. Więc mniej więcej wiem, na czym polega praca w samorządzie województwa. Tam powinno być mniej polityki, a więcej fachowości, a że ta fachowość jest potrzebna nie ulega wątpliwości.

TS: A nie dziwi Pana łatwość, z jaką SLD zawiera koalicje z Samoobroną, bo już jedna została zawarta w województwie lubelskim?

ZK: Wprawdzie Pan przewodniczący Lepper jej nie potwierdził, ale rzeczywiście szybkość, z jaka została zawarta ta koalicja jest zadziwiająca. Tak naprawdę nie ma przecież ostatecznych wyników wyborów.

TS: A czuje się Pan zdradzony przez koalicjanta?

ZK: Oczywiście nie liczyłem na to, że będziemy zawierali z SLD koalicje na rozkaz z Warszawy, że będą o tym decydowały jednak struktury wojewódzkie. Wie Pan, radny, który zebrał kilka tysięcy głosów i jest w sejmiku jakiegoś województwa jest niezależnie od tego, przez kogo został rekomendowany, jest dosyć samodzielną osobą i to on będzie podejmował ostatecznie decyzje.

TS: No dobrze, ale tą umowę podpisał minister sprawiedliwości.

ZK: To prawda. To jest sytuacji, kiedy siedzący obok niego przedstawiciel Samoobrony, zdaje się ma także kłopoty z prawem.

TS: Ten poseł zasłynął ostatnio, przypomnę, blokowaniem mównicy sejmowej, za co został wykluczony. To jest łamanie prawa.

ZK: W związku z tym rzeczywiście porozumienie ministra sprawiedliwości z człowiekiem, który ma problemy z prawem jest zastanawiające.

TS: Tylko zastanawiające?

ZK: Wie Pan, ja nie chciałby używać ostrych słów, bo nie czuje się w tym najlepiej.

TS: Panie pośle i Pan i ja pamiętamy wypowiedzi sprzed kilku dni, kiedy rząd i koalicja mówiły jednym głosem- Samoobrona anarchizuje demokrację, Samoobrona łamie prawo, a dzisiaj minister sprawiedliwości z rządu Leszka Millera podpisuje z posłem, który złamał to prawo umowę koalicyjną. I Pana to tylko zastanawia?

ZK: Mnie to zaskakuje Panie redaktorze, ale ponieważ jesteśmy demokratycznym krajem każda partia podejmuje decyzje na własny rachunek, to mogę wyrazić tylko zaskoczenie i zdziwienie.

TS: Chce Pan rozmawiać z SLD o tym, wyjaśnić tą sprawę?

ZK: Panie redaktorze, zdaje się, że takich rozmów na poziomie centralnym dotyczących koalicji na poziomie województw nie będzie. Tutaj SLD w województwie lubelskim pokazało, że każdy z nas ma w tej sprawie wolną rękę i jak zdecydują poszczególne kluby radnych w sejmikach, wtedy, kiedy pojawia się oficjalne wyniki, tak po prostu będzie.

TS: Ale nie słyszałem, by minister sprawiedliwości, który rządzi SLD w lubelskim rozmawiał na przykład z PSL lub z PO-PiS, bo jest możliwa w lubelskim taka koalicja SLD-PSL-PO-PiS. Powstała SLD- Samoobrona koalicja, dlaczego minister sprawiedliwości nie rozmawiał z wami?

ZK: Trudno mi powiedzieć, o to trzeba by zapytać Pana Grzegorza Kurczuka.

TS: Według Pana jak to wpływa na wyborców, kiedy widzą, ze tu w Warszawie Samoobrona jest odsuwana a na prowincji podpisywane są umowy koalicyjne?

ZK: Wie Pan, powiedzmy sobie uczciwie, Samoobrona, Liga Polskich Rodzin, jeśli chodzi o sejmiki województw odniosły sukces. Maja dobre wyniki i prawdopodobnie koalicji bez ich udziału nie będzie można stworzyć, a w każdym razie trudno będzie stworzyć. W związku z tym każde ugrupowanie, które chce współrządzić w poszczególnych województwach musi się poważnie zastanowić, co w tej sytuacji zrobić.

TS: Czyli władza ponad wszystko?

ZK: Panie redaktorze, nie. Rozwiązywanie problemów ludzi. Każde z ugrupowań politycznych, które startowało w wyborach sejmikowych przedstawiało jakiś program, jeżeli chce ten program realizować to w jakiś sposób w tej władzy uczestniczyć musi.

TS: Dziękuję bardzo. Zbigniew Kuźmiuk przewodniczący klubu parlamentarnego PSL był moim gościem.

ZK: Dziękuję bardzo.

Poranna rozmowa SEKIELSKI PLUS  jest emitowana od poniedziałku do piątku o 8.02 na antenie Radia Plus. Najważniejsi goście, najistotniejsze pytania, tylko ważne odpowiedzi — codziennie rano dowiesz się o czym powinieneś wiedzieć. Tomasz Sekielski dziennikarz TVN w Radio Plus.

PO/PO

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama