Przyjaźń z przyjaciółmi Boga

Przyjaźnie pomiędzy osobami duchownymi pomagają dobrze przeżywać celibat

Przyjaźń z przyjaciółmi Boga

o. Józef Augustyn SJ

Przyjaźń z przyjaciółmi Boga

Cenną pomocą w zachowaniu celibatu
może się okazać wychowanie do prawdziwej przyjaźni,
wzorowanej na braterskich uczuciach,
których również Chrystus doznawał w swoim życiu.
(JAN PAWEŁ II)


* * *

Przyjaźnie osób duchownych, rozwijane w ramach wspólnoty kapłańskiej i zakonnej, są szczególnie ważną pomocą w zachowaniu celibatu. Sobór Watykański II podkreśla, że łatwiej jest zachować czystość, gdy panuje prawdziwa, braterska przyjaźń. Przyjaźnie kapłańskie i zakonne winny odznaczać się jednak dyskrecją, wzajemnym szacunkiem oraz wewnętrzną wolnością.

Osoby żyjące w celibacie ze względu na Królestwo Niebieskie winny być wolne od emocjonalnej i erotycznej relacji, by mogły bardziej kochać Boga i ludzi. Siłę do zachowania czystości serca i ciała mogą czerpać z łaski powołania. Łaska ta nie czyni ich jednak lepszymi od innych i nie stawia ich ponad nimi. Otrzymują jedynie bardziej wymagającą misję do spełnienia, która — o ile pozostaną jej wierni — może zaowocować większą wewnętrzną wolnością oraz głębszą miłością do Boga i bliźnich. Dzięki niej mogą bez jakiejkolwiek ciasnoty umysłu i serca nawiązywać życzliwe, przyjacielskie więzi zarówno z mężczyznami, jak i z kobietami. Płaszczyzną autentycznych przyjaźni kapłańskich i zakonnych winna być przede wszystkim miłość Boga. „Wspaniałym środkiem, aby cieszyć się Bogiem, jest przyjaźń z Jego przyjaciółmi” — zauważa św. Teresa z Avili.

Prawdziwi przyjaciele kapłani czy zakonnicy wspólnie poznają Jezusa, uczą się wzajemnie miłości do Niego, pomagają sobie w naśladowaniu Go. Wspierają się także w codziennych trudnościach, wspólnie dają innym świadectwo czystej miłości, podejmują duszpasterskie działania. Niezwykle cenne dla kapłanów i osób zakonnych są także przyjaźnie z osobami świeckimi, z którymi współpracują na co dzień w ramach duszpasterskiej pracy.

Kapłańskie i zakonne przyjaźnie nie wykluczają jednak życia w samotności. „Ażeby żyć sam na sam z Bogiem — stwierdza Tomasz Merton — musisz naprawdę żyć w samotności. [...] Mówiąc bez ogródek, próba spędzenia życia w celibacie musi okazać się beznadziejna, jeżeli masz tam gryźć się myślą, że nikt cię nie kocha. Musisz [...] po prostu ukochać cały świat w Bogu, obejmując wszystkich bliźnich czystą miłością”.

Za: Przewodnik po przyjaźni. 40 medytacji dla przyjaciół

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama