Fragmenty Książki "Uzdrowienie z poczucia krzywdy" Rozważania rekolekcyjne oparte na Ćwiczeniach duchownych św. Ignacego Loyoli. Fundament
Józef Augustyn SJ UZDROWIENIE Z POCZUCIA KRZYWDY Rozważania rekolekcyjne oparte na Ćwiczeniach duchownych św. Ignacego Loyoli. Fundament
|
Wiele wskazuje na to, że czasy, w których żyjemy, znów są przełomowe. I wolno wierzyć, iż mimo znaczących zjawisk negatywnych iwstrząsów przełom ten nie dzieje się bez udziału opatrzności. Oto na naszych oczach nikną różne historyczne przejawy chrześcijańskiego świata, a wraz z nimi korzyści z bycia uczniem chrystusa. Sprawia to jednak, że wiara, Która coraz mniej może liczyć na różne zewnętrzne podpórki i zabezpieczenia, coraz wyraźniej musi stawać się świadomym i społecznie bezinteresownym wyborem człowieka.
Konformizm wobec przyjętych i społecznie usankcjonowanych form nadawania religijnego wymiaru życiu zdecydowanie przestaje wystarczać. Wymogiem staje się świadomy wybór wiary. Jej przyjęcie nie jest rezygnacją z podmiotowości i wolności, lecz przeciwnie — dzięki wierze wolność wyzwolona z paraliżu strachem i formalizmem może stać się zaczynem nowości w świecie, w którym wprawdzie nie brak oznak uwiądu i dekadencji, ale w którym na nowo można stać się chrześcijaninem przez nawrócenie i wybór, a nie tylko przez narodzenie.
JeśLi chrześcijaństwo ma w przyszłości odegrać w świecie rolę zaczynu nadziei, jaka mu została powierzona, to musi to być chrześcijaństwo żywe, wyrastające z osobistych odpowiedzi na powołanie do wiary; chrześcijaństwo nieuchylające się od argumentacji rozumu oraz od dialogu z kulturami i religiami językiem uważnym na wrażliwość i doświadczenie współczesnego człowieka. Musi to być chrześcijaństwo osób dobrowolnie złączonych we wspólnotę promieniującą świadectwem miłości i wiernością wobec prawdy; chrześcijaństwo nie skoncentrowane na sobie, lecz przypominające sobie i światu, że przyszłością człowieka jest to, czego świat dać nie może — życie wieczne z Bogiem.
Innymi słowy musi to być chrześcijaństwo ludzi, którym z jednej strony nie są obce rozterki współczesnego człowieka, jego szczere wysiłki, ale i sromotne porażki, i którym z drugiej strony powołanie do wiary ukazuje ten świat jako miejsce duchowej walki o człowieka i o realizację jego przeznaczeń według zamiarów Stwórcy. PrzyszłośĆ wiary leży w rękach ludzi, którzy podejmą ryzyko dzielenia losu Jezusa.
Dzisiaj w kontekście sytuacji wiary wydaje się, że droga proponowana przez Ćwiczenia duchowne w sposób szczególny wychodzi naprzeciw potrzebom duchowym współczesnego człowieka, który nie jest skłonny wyrzec się podmiotowej autonomii i w związku z tym bardziej ufa swemu doświadczeniu wewnętrznemu niż formalnym autorytetom. Ćwiczenia bowiem stwarzają przestrzeń dla osobistego doświadczenia wiary i dla odpowiedzi na wołanie Jezusa tu i teraz, a także uczą rozeznawania nowych darów idróg, jakimi Bóg dziś prowadzi człowieka. Są doświadczeniem wyzwolenia przez łaskę, a więc przeciwieństwem konformistycznego podporządkowywania się zewnętrznym naciskom. Są doświadczeniem odkrywania podstawowej przynależności do Boga, która jest bardziej elementarna od wszelkiej przynależności dającej się opisać na przykład socjologicznie, w tym także od przynależności wyznaniowej.
opr. ab/ab