Odpowiedź z poradnika "Rosary Hour". W pierwszych wiekach bierzmowania udzielano bezpośrednio po chrzcie. Tak też pozostało do dziś w Kościele Wschodnim. Dlaczego jest inaczej u nas?
W pierwszych wiekach bierzmowania udzielano bezpośrednio po chrzcie. Tak też pozostało do dziś w Kościele Wschodnim. Dlaczego jest inaczej u nas?
Jest to raczej problem roztropności duszpasterskiej. W łacińskim Kościele Zachodu przy chrzcie dorosłych również chrzest, bierzmowanie i pierwsza Komunia święta tworzą jedność. Jednakże przy chrzcie dzieci przesuwa się na wiek dojrzalszy, według prawa kościelnego: do czasu rozeznania. wczesnochrześcijańska praktyka udzielania chrztu dorosłym sugeruje, aby obecnie bierzmowania udzielać osobom dochodzącym do wieku dojrzałego, tak aby mogła się w nich zakorzenić pełnia Ducha, która uzdalnia do zajmowania odpowiedzialnego miejsca i funkcji w kościele, do dawania świadomego świadectwa Chrystusowi.
Bierzmowany powinien być w stanie łaski uświęcającej i odpowiednio przygotowany (przez katechezę, dni skupienia, pielgrzymki, akcje społeczne itp.). W niektórych krajach (np. Polska, Francja), zgodnie z istniejącym zwyczajem, przyjmuje on nowe imię św. patrona. Powinien mieć również świadka- te funkcje mogą pełnić rodzice chrzestni lub inna osoba już bierzmowana, znająca prawdy wiary.
opr. mg/mg