Powołani, by wypłynąć na głębię

Orędzie Ojca Świętego Jana Pawła II na XLII Światowy Dzień Modlitw o Powołania 2005

1. „Duc in Altum!". Na początku Listu apostolskiego „Novo millennio ineunte" odwołałem się do słów, którymi Jezus wzywa swoich pierwszych uczniów, żeby zarzucili sieci na połów, który okaże się cudowny. Pan mówi do Piotra: „Wypłyń na głębię" (Łk 5,4). „Piotr i jego towarzysze zaufali słowu Chrystusa i zarzucili sieci". Ta znana scena ewangeliczna staje się kontekstem najbliższego Światowego Dnia Modlitw o Powołania, który będzie miał hasło: „Powołani, by wypłynąć na głębię". Dzień ten staje się szczególną okazją do refleksji nad powołaniem do pójścia za Chrystusem, a zwłaszcza do pójścia za Nim na drodze kapłaństwa i życia konsekrowanego.

2. „Duc in altum!". To polecenie Jezusa jest wyjątkowo aktualne w naszych czasach, w których powszechna jest mentalność prowadząca do zniechęcenia w obliczu trudności. Pierwszym warunkiem wypłynięcia na głębię jest kultywowanie głębokiego ducha modlitwy, który karmi się codziennym wsłuchiwaniem się w Słowo Boże. Autentyczność życia chrześcijańskiego mierzy się właśnie głębią modlitwy. Taka modlitwa jest sztuką, której trzeba się uczyć „z ust samego Boskiego Mistrza", błagając Go razem z pierwszymi uczniami: „Panie, naucz nas modlić się!" (Łk 11,1). W modlitwie dochodzi do owego dialogu z Chrystusem, który prowadzi ku jego ostatecznemu celowi: „Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę" (J 15,4). Modlitewna więź z Chrystusem pozwala nam doświadczać Jego obecności również w chwilach, które wydają się nam porażką, a nasz wysiłek zdaje się być bezużyteczny, jak to miało miejsce w życiu samych apostołów, którzy po całonocnym trudzie oświadczyli: „Nauczycielu, niceśmy nie ułowili" (Łk 5,5). To właśnie w takich momentach trzeba otwierać oczy na fale łaski i pozwolić słowu Zbawiciela, aby zadziałało z całą mocą: „Duc in altum!".

3. Ten, kto otwiera serce Jezusowi, nie tylko rozumie tajemnicę Jego egzystencji, ale także tajemnicę własnego powołania oraz wydaje dojrzałe owoce łaski. Pierwszym z tych owoców jest wzrastanie w świętości poprzez rozwój duchowy, który - zapoczątkowany w darze chrztu świętego - prowadzi aż do osiągnięcia doskonałej miłości (por. tamże, 30). Żyjąc autentycznie Ewangelią, chrześcijanin staje się zdolnym do kochania na wzór samego Chrystusa i kieruje się Jego wezwaniem: „Bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie" (Mt 5,48). Wierzący troszczy się o to, by trwać w jedności z braćmi wewnątrz wspólnoty Kościoła i oddaje się na służbę nowej ewangelizacji, aby głosić i świadczyć o zdumiewającej prawdzie zbawczej miłości Boga.

4. Drodzy młodzi, to właśnie w szczególny sposób do was kieruję raz jeszcze zaproszenie Chrystusa, by wypłynąć na głębię. Każdy z was musi podjąć ważne decyzje w odniesieniu do swojej przyszłości. Zachowuję w sercu wiele spotkań z młodzieżą, które odbyłem w poprzednich latach. Dzisiaj tamci młodzi stali się już dorosłymi ludźmi. Może są rodzicami niektórych z was, a może stali się kapłanami, zakonnikami czy siostrami zakonnymi oraz waszymi wychowawcami w wierze. Widziałem ich radosnych, jak przystało na młodych, a jednocześnie zamyślonych, gdyż pragnęli oni nadać pełny sens ich życiu. Dzięki tym spotkaniom coraz mocniej przekonywałem się, jak silne w nowych pokoleniach jest pragnienie wartości duchowych oraz jak szczere jest dążenie do świętości. Młodzi potrzebują Chrystusa, ale wiedzą też, że Chrystus zechciał ich potrzebować.

Drogie dziewczęta i drodzy chłopcy! Zaufajcie Jezusowi! Wsłuchujcie się w Jego nauczanie.

Kierujcie wasze spojrzenie ku Jego Obliczu! Trwajcie w słuchaniu Jego słowa. Pozwólcie, żeby to właśnie On kierował każdym waszym poszukiwaniem i drżeniem, każdym waszym ideałem i pragnieniem serca.

5. Zwracam się teraz do was, drodzy rodzice i wychowawcy chrześcijańscy, a także do was - kapłani, osoby konsekrowane i katecheci świeccy. Bóg powierzył wam szczególne zadanie, by kierować młodych na drogach świętości. Bądźcie dla nich przykładem ofiarnej wierności Chrystusowi. Dodajcie im odwagi, by nie bali się wypłynąć na głębię, odpowiadając bez wahania na zaproszenie Pana. On powołuje niektórych do życia w rodzinie, a innych do życia konsekrowanego albo do kapłaństwa służebnego. Pomóżcie im rozpoznać, jakie jest ich powołanie oraz stać się prawdziwymi przyjaciółmi Chrystusa i Jego autentycznymi uczniami. Kiedy dorośli wierzący potrafią uczynić widzialnym Oblicze Chrystusa za pomocą słów oraz przykładu życia, wtedy młodzi okazują się gotowi do przyjęcia wymagającego przesłania Jezusa, naznaczonego tajemnicą Krzyża.

Nie zapominajcie, że również dzisiaj potrzeba świętych kapłanów oraz osób całkowicie poświęconych służbie Bogu! Z tego powodu pragnę raz jeszcze powtórzyć: „Jest konieczne, by realizować szerokie i pogłębione duszpasterstwo powołań, które dotrze do parafii, ośrodków formacyjnych i rodzin, prowadząc do bardziej uważnej refleksji na temat podstawowych wartości życia, które znajdują ostateczną syntezę w odpowiedzi, jaką każdy jest wezwany, by udzielić jako odpowiedź na Boże powołanie, zwłaszcza jeśli okazuje się ono zaproszeniem do całkowitego daru z siebie i z własnych sił dla sprawy Królestwa".

Wam, młodzi, powtarzam słowa Jezusa: „Wypłyń na głębię!". Przypominając to wezwanie Jezusa, myślę jednocześnie o słowach skierowanych przez Maryję, Jego Matkę, do sług w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" (J 2,5). Drodzy młodzi, Chrystus zaprasza was do wypłynięcia na głębię, a Dziewica dodaje wam odwagi, by się nie wahać w pójściu za Jej Synem.

6. Niech z każdego zakątka ziemi - wspierana macierzyńskim wstawiennictwem Madonny - wzniesie się żarliwa modlitwa do Ojca w niebie, aby posłał „robotników na swoje żniwo" (Mt 9,38). Niech On obdarzy każdą cząstkę swego Kościoła ofiarnymi i świętymi kapłanami. Ożywieni tą nadzieją zwracamy się do Chrystusa, Najwyższego Kapłana i wołamy do Niego z odnowionym zaufaniem:

Jezu, Synu Boga,

w którym mieszka

cała pełnia bóstwa.

Ty powołujesz ochrzczonych,

by wypłynęli na glebie,

krocząc drogami świętości.

Wzbudź w sercach łudzi młodych

pragnienie,

by być we współczesnym świecie

świadkami potęgi Twojej miłości.

Napełnij młodych Twoim Duchem odwagi i roztropności, aby prowadził ich ku głębi tajemnicy człowieka,

by stali się zdolnymi do odkrycia pełnej prawdy o sobie i o własnym powołaniu.

Nasz Zbawicielu,

posiany przez Ojca,

aby objawić Jego miłosierną miłość.

Obdarz Twój Kościół darem

ludzi młodych,

którzy są gotowi wypłynąć

na głębię,

aby być wśród łudzi znakiem

Twojej obecności,

która odnawia i zbawia.

Najświętsza Dziewico,

Matko Zbawiciela,

niezawodna Przewodniczko na drodze

ku Bogu i bliźniemu.

Ty, która zachowywałaś słowa Jezusa

w głębi Twego serca,

wspieraj Twoim macierzyńskim

wstawiennictwem

rodziny i wspólnoty kościelne,

aby pomagały ludziom młodym

w hojnej odpowiedzi

na wezwanie Pana.

Amen.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama