Wytrwałość na modlitwie

Temat: Wytrwałość na modlitwie

Kiedyś rozmawiając z pewnym człowiekiem na temat wytrwałości na modlitwie usłyszałem, że on długo się nie modli. Wszak jak sam twierdził, jeśli raz powie „Panie zmiłuj się nad nami”, to przecież Bóg to na pewno zrozumie. Owszem, znamy te słowa Zbawiciela, w których przestrzega nas przed gadulstwem na modlitwie, ucząc nas, że to poganie myślą, że przez wzgląd na swe gadulstwo zostaną wysłuchani. Jednak dzisiejszy fragment Ewangelii nie mówi nam o gadulstwie, ale o wytrwałości. Co więcej, może ona nas nieco dziwić. Wszak Bóg na kartach Pisma Świętego przedstawiany jest jako Ojciec, tu zaś jest porównany do nieliczącego się Bogiem i ludźmi sędziego, który ostatecznie bierze w obronę kobietę tylko dlatego, że ta mu się naprzykrzała.
Bóg pragnie, abyśmy odpowiadali miłością na Jego miłość. Co prawda Abraham przedstawiony jest na kartach Pisma świętego, jako ten, który targował się z Bogiem, a Jakub, jako walczący z Bogiem. Jednak te obrazy ze Starego Testamentu choć dość tajemnicze, niczego nie zmieniają z naszego spojrzenia na Pana Boga. Abraham postępuje w sposób charakterystyczny dla ludów Bliskiego Wschodu. Bóg podejmuje ten swoisty targ, aby ukazać, że wyrok na Sodomę i Gomorę jest nie tylko wyrazem Jego surowości, co dogłębnego zepsucia tych dwóch starożytnych miast. Jakub zmaga się z Bogiem, i choć zostaje ugodzony, to jedna błogosławieństwo jakie otrzymuje doprowadzi ostatecznie jego lud do zawarcia przymierza w którym Bóg obierze sobie jego potomków jako lud wybrany, z którego narodzi się Zbawiciel.
Czemu więc służy dzisiejsze porównanie Boga do bezwzględnego sędziego? Czyż nie właśnie temu, aby uczyć nas doskonalenia się w miłości, także w kwestii rozmowy z Bogiem? Wytrwałości, która nie Bogu, ale nam jest potrzebna? Przecież Bóg z całą pewnością rozumie, co do Niego mówimy. To my potrzebujemy trwania przy Bogu, doświadczenia Jego bliskości i Jego opieki.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Czasem niektórym wydaje się, że Boga można przekupić, coś na Nim wymusić, dobić z Nim jakiegoś targu. Choć takie porównania są nieuprawnione, warto abyśmy pamiętali, że Bóg pociąga Swój lud ludzkimi więzami. Nie są to jednak więzy niewoli, targu lecz miłości.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy jestem wytrwały na modlitwie?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama