Proście a otrzymacie

Temat: Proście a otrzymacie

Modlitwa jest rozmową z Bogiem. Wiemy o tym od dziecka. Tak nas nauczono i staramy się trzymać tej definicji. Jednak nasza modlitwa często staje się nie tyle rozmową, co mówieniem w jedną stronę. Mamy często swoją listę spraw do załatwienia, którą przedstawiamy Panu Bogu. Jesteśmy wtedy gotowi prosić, obiecać Bogu w zamian bardzo dużo, nawet poprzysiąc to, co normalnie nigdy by nam nie przyszło do głowy. Jednak to wciąż jest monolog, niekiedy potok wypowiadanych słów. Tymczasem Bóg pragnie, abyśmy słuchali tego, co On ma nam do powiedzenia. Zanim poprosimy Go o cokolwiek winniśmy posłuchać co ma nam do powiedzenia.
Wydawać by się mogło, że nasza sytuacja, a jakiej się znajdujemy jest niepowtarzalna, skomplikowana i wymagająca cudownej Boskiej interwencji. Jeśli jednak sięgnęlibyśmy po Słowo Boże, zobaczylibyśmy, że rady, jakie daje nam Bóg doskonale pasują także do naszej sytuacji. Rozeznawanie znaków czasu, poszukiwanie odpowiedzi na życiowe pytania, zastanawianie się nad życiowymi dylematami pozostanie dla nas ciągle zadręczaniem samych siebie, jeśli nasza modlitwa nie stanie się prawdziwą rozmową a pozostanie jedynie próbą narzucenia Panu Bogu naszego punktu widzenia.
Bóg pragnie naszego dobra i szczęścia. Jak czytamy w dzisiejszej Ewangelii, On chce nas wysłuchać, chce prowadzić z nami dialog pełen miłości. Dlatego właśnie posłał do nas Jezusa.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Prosząc o cokolwiek Boga w imię Jezusa, musimy zdawać sobie sprawę, że takiego mamy pośrednika, który doświadczył ponad miarę ludzkiego losu. Odrzucenia, poniżenia i skazania na śmierć. Nie może nie znać naszej sytuacji i nie jest obojętny Mu nasz los. Ale jeśli nie będziemy brać pod uwagę tego, co mówi Bóg, nasze życie, w tym nasza modlitwa pozostanie zaklinaniem rzeczywistości.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy rozmawiam z Bogiem czy tylko mówię do Niego?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama