22
lutego
czwartek
Święto katedry św. Piotra Apostoła
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
1 P 5, 1-4
Psalm responsoryjny:
Ps 23
Werset przed Ewangelią:
Mt 16, 18
Ewangelia:
Mt 16, 13-19

Patroni:

  • św. Papiasz,
  • św. Paschazjusz,
  • św. Maksymian,
  • św. Izabela,
  • św. Małgorzata z Cortony,
  • bł. Dydak Carvalho,
  • bł. Maria od Jezusa {Emilia} d'Oultremont

Pierwsze czytanie

1 P 5, 1-4
Czytanie z Pierwszego listu świętego Piotra Apostoła

Najmilsi:

Starszych, którzy są wśród was, proszę ja, również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada. Kiedy zaś objawi się Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały.

Psalm responsoryjny

Ps 23
Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 1b)

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem, †
niczego mi nie braknie, *
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, †
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Mt 16, 18
Alleluja lub: Chwała Tobie, Królu wieków (w Wielkim Poście)

Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół,
a bramy piekielne go nie przemogą.

Alleluja / Chwała Tobie, Królu wieków

Ewangelia

Mt 16, 13-19
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»

A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».

Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»

Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».

Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Losy Kościoła są w rękach Boga

ks. Przemysław Krakowczyk ks. Przemysław Krakowczyk

Losy Kościoła są w rękach Boga  

Dziś obchodzimy święto katedry św. Piotra i nasze myśli biegną do Stolicy Apostolskiej, gdzie znajduje się grób tego wielkiego Apostoła i jego katedra. Naszą modlitwą ogarniamy również naszego papieża, następcę św. Piotra na jego katedrze. Trwamy w przekonaniu o prawdziwości słów Jezusa z dzisiejszej Dobrej Nowiny. Po wyznaniu przez Piotra wiary w Jezusa jako Mesjasza, Chrystus zapowiada, że na tej jego wierze jak na skale zbuduje On swój Kościół, a żadna siła w tym nawet moce piekielne go nie zniszczą.

Nigdy w historii Kościoła czasy nie były pomyślne i spokojne. Burze świata od pierwszych wieków szalały wokół Łodzi Piotrowej. Tak jest również w obecnych czasach i tak będzie w przyszłych wiekach. Jak długo istnieć będzie ten świat Kościół będzie wstrząsany falami, ale pamiętajmy, że żadna siła nie zdoła go zniszczyć.

Niech ta dzisiejsza Ewangelia napełni nas ufnością w Bożą Opatrzność nad nami. Kościół jest i pozostanie na zawsze w rękach Boga. Pamiętajmy jednak, że jesteśmy wszyscy za siebie nawzajem odpowiedzialni. Jedni za drugich. Nie pozwólmy na to, aby ktoś z nas podczas tej czy innej burzy wypadł za burtę. Trzymajmy się razem, przywiążmy się linami wiary i modlitwy oraz załóżmy na siebie kamizelki ufności i nadziei. Bóg chroni swoją rodzinę przed siłami ciemności, falami oceanu, chroni, ponieważ miłuje swoje dzieci. Nie pozwólmy oszukać się i poddać manipulacją złego ducha. Trwajmy mocno w jedności z Kościołem i jego pasterzami.